Za Patrioty zapłaciliśmy kilkadziesiąt procent mniej
Zaproponowana przez Amerykanów cena za zakup systemu Patriot była znacząco wyższa; wynegocjowaliśmy obniżenie jej o kilkadziesiąt procent - powiedział b. wiceszef MON Bartosz Kownacki. Dodał, że strona polska zapłaciła też dużo mniej za elementy offsetu, które chciała uzyskać
W środę szef MON Mariusz Błaszczak podpisał umowę na dostawę amerykańskich zestawów obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Patriot dla Polski; będą one podstawą programu obrony powietrznej średniego zasięgu Wisła. Minister poinformował, że za system Patriot razem z systemem zarządzania polem walki zapłacimy 4 miliardy 750 milionów dolarów. Pierwotnie, USA zaproponowało na początku negocjacji cenę 10,5 mld dolarów.
Kownacki, który koordynował negocjacje w tej sprawie, został w czwartek w telewizji wPolsce.pl zapytany o ich kulisy. Jak podkreślił, były to „bardzo trudne negocjacje”.
Zaznaczył, że jednym z problemów było ustalenie kwoty na zakup systemu.
Maksymalna kwota, która była możliwa to było 10,5 mld dolarów, przy czym - nie zdradzając pełnych informacji - nigdy ta kwota nie była tak wysoka - powiedział. Jak wyjaśnił, jest to „zawór bezpieczeństwa”, stosowany przez Amerykanów.
Jeżeli klient dorzuci sobie coś, żeby nie trzeba było ponownie wracać do Kongresu, np. gdyby ta kwota okazała się wyższa, niż pierwotnie planowano, żeby nie trzeba było ponownej zgody - tłumaczył.
Dodał, że zaproponowana przez Amerykanów cena „była znacząco wyższa od tego, co wynegocjowaliśmy”.
Uważam, że kilkadziesiąt procent wynegocjowaliśmy obniżenia ceny. To jest naprawdę duży sukces - ocenił Kownacki.
B. wiceszef MON jako drugi „element bardzo trudny” wymienił offset.
Ja mogę powiedzieć: zapłaciliśmy za te elementy offsetu, które chcieliśmy uzyskać, dużo mniej - i to też mówię o dziesiątkach, jak nie setkach procent mniej - niż pierwotnie nam proponowano - podkreślił.
Jak relacjonował, negocjacje offsetowe, które formalnie zaczęły się w październiku, prowadzone były już na początku roku 2017.
Kiedy w październiku 2017 r. prowadziliśmy te negocjacje offsetowe, to de facto było wszystko wynegocjowane - mówił Kownacki.
Umowy offsetowe związane z kontraktem zostały podpisane w ubiegłym tygodniu. Dotyczą one transferu technologii i udziału polskiego przemysłu w dostawach i obsłudze zestawów Patriot dla polskich sił zbrojnych. Ich wartość to prawie 950 mln zł.
Podstawowym zadaniem systemu „Wisła”, którego uzbrojeniem będą zestawy Patriot, ma być zwalczanie taktycznych rakiet balistycznych krótkiego zasięgu, w tym pocisków ze zdolnością manewrowania. System IBCS ma monitorować przestrzeń powietrzną, rozpoznawać typy zagrożenia (samolot, pocisk) i zwalczać go w ciągu kilkunastu sekund. W pierwszej fazie Polska kupuje pociski PAC-3 MSE przeznaczone do zwalczania pocisków balistycznych, także zdolnych do manewrowania.
Do pierwszej fazy programu należy 10 umów - pięć z rządem USA (umowa główna dostawy, dwie umowy szkoleniowe, umowa na sprzęt kryptograficzny i umowa na elementy systemu łączności Link-16) oraz pięć umów krajowych - na pojazdy Jelcz, mobilne węzły łączności, pojazdy do transportu pocisków przechwytujących, kabiny stanowisk łączności, kierowania i dowodzenia.
Dostawa dwóch baterii Patriot, które Polska otrzyma w pierwszej z dwóch zakładanych faz programu „Wisła”, jest planowana do końca roku 2022, osiągnięcie wstępnej gotowości operacyjnej ma nastąpić na przełomie 2023 i 2024 r.; płatności zostały rozłożone na lata 2018-22.
SzSz (PAP)