Analizy

Złoty nie odpuszcza, a złoto znów spogląda na ATH

Adam Fuchs

Adam Fuchs

analityk walutowy Walutomat.pl

  • Opublikowano: 12 grudnia 2025, 16:36

  • Powiększ tekst

Drugi tydzień grudnia ma szansę skończyć się całkiem pozytywnym sentymentem na wielu rynkach. Polski złoty pozostaje silny, momentami nawet wbrew otoczeniu. Złoto pozazdrościło srebru i coraz śmielej zerka na historyczne szczyty. Kolejny pakiet danych z Wielkiej Brytanii potwierdza problemy tamtejszej gospodarki, a to nie pomaga funtowi.

Ulubieńcy inwestorów: PLN i metale

Piątkowy handel na rynkach kapitałowych wciąż przebiega pod dyktando byków, ale na części parkietów zwyżki stają się coraz bardziej kosmetyczne. W Azji sesja zamknęła się jeszcze mocno, Hongkong zyskał 1,7 proc., a Tokio 1,4 proc.. W Europie po godz. 14 króluje kolor zielony, ale z biegiem czasu kierunek staje się coraz mniej pewny. Paryż, Mediolan i Madryt rosną o 0,5 proc., ale już Londyn, Frankfurt czy Amsterdam są blisko punktu odniesienia. Kontrakty na Wall Street wskazują na możliwość negatywnego otwarcia za oceanem. W tym otoczeniu bardzo dobrze radzi sobie Warszawa, gdzie WIG20 idzie w górę o blisko 1 proc. (ale tutaj głównym „winowajcą” jest spółka LPP, która po publikacji wyników wystrzeliła o blisko 13 proc.!). 

Coraz bardziej rozgrzany jest rynek metali szlachetnych. Kontrakty na srebro przebiły 64 USD za uncję, tym samym ustanawiając po raz kolejny w ostatnich dniach historyczny rekord. Wreszcie srebru pozazdrościło złoto, którego kontrakty dziś po raz pierwszy od połowy października wyszły powyżej 4300 USD za uncję. Wyjątkowo spokojnie wygląda handel na ropie naftowej – i to pomimo rosnących napięć wokół Wenezueli, która mimo licznych sankcji pozostaje wciąż jednym z kluczowych dostawców surowca. Za baryłkę odmiany Brent trzeba płacić ponad 61 USD. 

Wreszcie rynek walutowy, gdzie dolar amerykański przynajmniej chwilowo zatrzymał swój trend osłabienia. Na kursie EUR/USD wytrzymał opór przy 1,176 $, gdzie wypadały maksima z początku października. Eurodolar skorygował się do okolic 1,173 $, ale już w tym miejscu napotkał wsparcie, które ostatecznie może wprowadzić główną parę globu w lokalną konsolidację. W dalszym ciągu w doskonałej dyspozycji znajduje się polski złoty, który nie oddaje pola mimo lekko mocniejszego USD na szerokim rynku. Warto podkreślić, że PLN w trakcie piątkowej sesji znacząco wyróżnia się na tle innych walut regionu, które solidarnie tracą (Węgry pokazały spodziewane, ale bardzo słabe dane o produkcji przemysłowej, za to w Rumunii inflacja utrzymuje się blisko 10 proc. rdr). Kurs euro nie oddala się od 4,22 zł, kurs dolara balansuje na psychologicznym poziomie 3,60 zł, a kurs franka zszedł poniżej 4,53 zł. 

GBP pod presją danych i BoE

Pakiet danych makro z Wielkiej Brytanii nie zachwycił. Wręcz można pokusić się o tezę, że był kolejnym dowodem na trudności, z którymi zmaga się tamtejsza gospodarka. Zacznijmy jednak od jedynego odczytu, który okazał się lepszy od prognoz. Mowa o produkcji przemysłowej, która w październiku w ujęciu miesięcznym wzrosła o 1,1 proc. Wciąż lepiej od oczekiwań, ale mimo wszystko pod kreską znalazł się ten sam wskaźnik w ujęciu rocznym (-0,8 proc.). Reszta publikacji nie zdołała wypełnić rynkowego konsensusu, a najbardziej w oczy rzuca się miesięczne tempo PKB (Brytyjczycy podają wzrost gospodarczy również w takim wydaniu), które w październiku rok do roku wyniosło +1,1 proc. (przy spodziewanym odbiciu do +1,4 proc.). Dzisiejsze odczyty jeszcze mocniej uwiarygodniają opcję obniżki stóp procentowych o 25 pb na posiedzeniu Banku Anglii, które zakończy się 18 grudnia. Niepewność co do tego scenariusza bazowego ogniskuje się jedynie wokół podziałów w gremium decyzyjnym, które przy ostatniej okazji utrzymało koszt kredytu stosunkiem głosów 5-4. Obawy bankierów koncentrują się oczywiście na uporczywej inflacji, która w przyszłym roku w dalszym ciągu nie ma zejść poniżej 3 proc. GBP słabnie dziś na szerokim rynku, ale można to uznać za kontynuację wcześniej rozpoczętych ruchów. Kurs GBP/USD siłuje się ze wsparciem w okolicy 1,337 $, kurs EUR/GBP dobija do 0,877 ₤, a kurs GBP/PLN balansuje na 4,82 zł.

Adam Fuchs, analityk walutowy Walutomat.pl

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych