Dominacja koloru zielonego
Wczorajsza sesja europejska rozpoczęła się od fatalnej dla giełd wiadomości o zakrojonych na szeroką skalę planach odwetowych Chin, które miały być odpowiedzią na ogłoszone jeszcze w marcu amerykańskie cła. Później jednak pojawił się silny powiew optymizmu, który zapoczątkował fazę risk on, a ta trwa do chwili obecnej. Pomimo sporych minusów na otwarciu główne indeksy z Wall Street zakończyły sesję na ponad 1-procentowych plusach.
Wczorajszego poranka Chiny ogłosiły swój plan nałożenia równoważnych ceł na import na ponad 100 amerykańskich produktów o wartości 50 mld USD. Zrodziło to obawy o możliwy dalszy rozwój wojny handlowej pomiędzy dwoma największymi gospodarkami świata. Trzeba w tym miejscu dodać, że obecne plany dotyczące wprowadzenia ceł zarówno ze strony USA jak i Chin nie stwarzają ryzyka spowolnienia gospodarczego w skali globalnej, niemniej inwestorzy dyskontowali negatywny scenariusz, w którym wojna ta zaogni się. Przedstawiciele administracji prezydenta Donalda Trumpa, aby załagodzić rynkowe obawy postanowili swoimi komentarzami przekonać rynki, że wciąż prowadzony jest dialog z Chinami w celu uniknięcia wcielenia w życie planowanych taryf celnych. W ten sposób załagodzone zostało niebezpieczeństwo eskalacji tego konfliktu na tle handlowym, co tym samym zdjęło z rynku jeden z głównych czynników ryzyka. Giełdy zatem natychmiast zareagowały wzrostem. Podwyższona ostatnio zmienność na rynku akcji wydaje się być obecnie nową rzeczywistością, co potwierdza utrzymujący się na podwyższonych wartościach indeks zmienności VIX. Na potwierdzenie tej tezy przywołać można publikację Bloomberga, w której wskazuje się, że w tym roku indeks S&P500 już 26 razy ruszył się o ponad 1 proc. (w górę lub dół).
W dniu dzisiejszym liderem wzrostów jest niemiecki DAX, który rośnie o ponad 2,6 proc. Niewiele mniej bo 2,4 proc. rośnie rynek we Francji, a także indeks EuroStoxx50. Ponad 2-procentowe odbicie zobaczymy również we Włoszech i Hiszpanii, a wzrostom nadal sprzyja słabsze euro. Giełda w Londynie również radzi sobie całkiem dobrze, a tamtejsze akcje drożeją prawie 1,9 proc. W Warszawie indeks blue chipów próbuje odrabiać straty z poprzednich tygodni i umacnia się dzisiaj o 1,9 proc., gdzie o ponad 5,7 proc. rosną spółki CCC i PGNiG. Dziś Biały Dom podtrzymuje swoje nadzieje na konstruktywny dialog z Chinami, co nadal pozwala inwestorom z Wall Street na utrzymywanie indeksów na pozytywnych terytoriach. NASDAQ i S&P500 rosną ok. 0,4 proc., natomiast najlepiej prezentuje się Dow Jones ze wzrostem 0,8 proc.