Z Warszawy na mazurskie jeziora wodą. Jest plan
Przywrócenie połączenia wodnego Warszawy z Wielkimi Jeziorami Mazurskimi zapowiedział w piątek minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk.
Kanał Żerański plus stopień wodny w Żeraniu został udrożniony i teraz swobodnie będzie można realizować żeglugę turystyczną z Warszawy na Zalew Zegrzyński. To jest pierwszy element programu. Drugi element to połączenie Warszawy z Wielkimi Jeziorami Mazurskimi. Chcemy to uczynić w przyszłym roku - powiedział minister Gróbarczyk.
Dodał, że będzie to jeszcze wymagało szczegółowej oceny, raportu oddziaływania na środowisko i odpowiednich projektów.
Obecny na konferencji prezes Wód Polskich Przemysław Daca wyjaśnił, że w przyszłym roku planowana jest budowa na warszawskim odcinku Wisły ostróg i budowli regulacyjnych, co będzie kosztowało około 0,5 mln zł.
Poprawimy warunki nawigacyjne, aczkolwiek nadal jesteśmy uzależnieni od poziomu wody, ponieważ w Warszawie, szczególnie w ostatnich latach są niskie stany i to uniemożliwia żeglugę jednostek - stwierdził.
W dalszej kolejności pracujemy nad odbudową szlaku Stefana Batorego do jezior mazurskich. Pracujemy w tej chwili w porcie w Ostrołęce, pogłębiamy go, aby otworzyć Ostrołękę. W dalszej kolejności będziemy pracowali na Narwi, umacniając brzegi, pogłębiając koryto rzeki. Koszt to około 200 mln zł - dodał.
Według Wód Polskich fragment liczący 130 km długości Narwi od Pułtuska do Nowogrodu zostanie zmodernizowany w ciągu 3-4 lat
Daca powiedział, że rzeka Pisa będzie kolejnym etapem modernizacji szlaku z Warszawy na jeziora mazurskie.
Tam, oprócz prac regulacyjnych, pogłębiarskich, konieczna będzie budowa co najmniej dwóch podpiętrzeń, między innymi w Piszu - wyjaśnił.
Regulacja Pisy ma potrwać 3-4 lata, a koszt tego przedsięwzięcia szacowany jest na 225 mln zł.
W konferencji wziął również udział kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy Patryk Jaki. Ocenił on, że realizacja planu resortu gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej i Wód Polskich pozwoli w przywrócić Wisłę jako ważny punkt komunikacyjny stolicy.
Wreszcie są podejmowane działania, które pozwolą na to, aby w sposób poważny myśleć o Wiśle, bo tak powinno być zawsze. Mamy tutaj wiele lat zaniedbań i musimy to zmienić. Duże miasta, duże gospodarki, metropolie przez środek których przebiegają rzeki, jeziora, potrafią wykorzystać to jako swój atut. Warszawa przez wiele lat to zaniedbała i musimy wrócić znów do czasów, kiedy Wisła stanowiła ważny punkt komunikacyjny dla mieszkańców Warszawy - powiedział Jaki.
Jego zdaniem to jedno z najważniejszych wyzwań dla stolicy, a jego realizacja sprawi, że Wisła powróci do bardzo istotnej roli z punktu widzenia gospodarczego, rekreacyjnego i turystycznego.
Na podst. PAP