Globalne ocieplenie? Wolne żarty! Zamarzają jeziora!
Minionej nocy cienką taflą lodu pokryły się duże mazurskie jeziora, m.in. Niegocin. Tafla lodu miejscami jest cienka jak kartka papieru.
W niedzielę rano w Giżycku jest minus 14 stopni C., nocą było jeszcze zimniej. Dzięki temu, że nie wiał wiatr i woda w jeziorach niemal nie falowała powierzchnię wody pokryła cienka warstwa lodu.
Grubość lodu będzie rosła
„Nie pada śnieg, więc nic tego cienkiego lodu nie obciąża. Jest szansa, że grubość lodu będzie rosła” - powiedział PAP dyżurny MOPR Mariusz Raubo. Dodał, że w zatoczkach, czy portach lód jest gruby na 1,5 do 2 cm.
CZYTAJ TEŻ:
Niemcy przed falą strajków. Czy kraj ogarnie paraliż?
Dziura w kadłubie Boeinga. O włos od tragedii nad Alaską
„Nasi ratownicy wchodzili rano w suchych skafandrach na ten lód, nie utrzymał ich, połamał się. Potrzeba kilku dni z mrozem, by jeziora porządnie zamarzły” - powiedział Raubo.
Zdjęcia jezior dominują SM
Lodem pokryte są małe, nieprzepływowe jeziora. W mediach społecznościowych mieszkańcy Mazur już od kilku dni zamieszczają zdjęcia zrobione na zamarzniętych jeziorach. W sobotę pod Gołdapią na małym jeziorze doszło do tragedii - wędkarz wpadł do przerębla. Ratownikom nie udało się go uratować.
PAP/ as/