Chińczycy ingerują w wybory w USA
Prezydent Donald Trump powiedział po posiedzeniu RB ONZ, że jest mnóstwo dowodów na to, że Chiny usiłują ingerować w nadchodzące wybory w USA. Przedstawiciel jego administracji oznajmił wkrótce potem, że Pekin stara się wpłynąć na opinię publiczną w USA.
Trump, którzy przewodniczył w środę obradom RB ONZ, powiedział otwierając posiedzenie, że Pekin wtrąca się do amerykańskich wyborów, ponieważ chce się przeciwstawić jego polityce handlowej i nie chce, by wygrali Republikanie.
Rząd Chin „wykorzystuje polityczne, ekonomiczne, handlowe, militarne i informacyjne narzędzia”, aby wpłynąć na amerykańską opinię publiczną i „promować interesy Komunistycznej Partii Chin”; „ta działalność osiągnęła poziom, który jest nie do zaakceptowania” - oznajmił przedstawiciel Białego Domu.
Rozmówca Reutera zapowiedział, że wiceprezydent Mike Pence wygłosi w tym tygodniu przemówienie na temat ingerencji Chin w wybory do Kongresu USA w waszyngtońskim ośrodku Hudson Institute.
Według przedstawiciela rządu Pekin prowadzi taką działalność „w USA i na całym świecie”. Chiny „aktywnie ingerują” w USA i „szkodzą farmerom i robotnikom w stanach i okręgach, w których głosowano na prezydenta” - dodał rozmówca agencji.
Trump napisał na Twitterze, że „Chiny zamieszczają ogłoszenia propagandowe w (dzienniku) +Des Moines Register+ i innych gazetach, zrobione tak, by wyglądały na wiadomości”.
„Des Moines Register” to gazeta wydawana w Iowa, który jest stanem rolniczym.
To dlatego, że bijemy ich w handlu, otwieramy rynki i farmerzy zarobią fortunę, kiedy to się skończy - napisał dalej prezydent.
Na wypowiedź Trumpa podczas posiedzenia Rady zareagował szef chińskiej dyplomacji Wang Yi, który oświadczył, że Pekin „nie ingerował (w wybory) i nie będzie tego robił”.
Odrzucamy oskarżenia wysunięte pod adresem Chin i żądamy, aby inne kraje respektowały Kartę Narodów Zjednoczonych i nie ingerowały w nasze sprawy wewnętrzne - dodał szef chińskiej dyplomacji.
Chiny odpowiedziały na cła, jakie administracja Trumpa nałożyła na ich towary, taryfami odwetowymi, które odbiją się na eksporcie ze stanów rolniczych stanowiących wyborcze zaplecze Trumpa.
SzSz(PAP)