Kompromitacja: Pomyłka PO-KO w sprawie pedofilów
Posłanka PO-KO Bożenna Bukiewicz poinformowała, że razem z posłanką Danutą Pietraszewską miała odstąpić od czwartkowego głosowania nad nowelizacją Kodeksu karnego. Jak tłumaczyła, ich udział w głosowaniu to wynik pomyłki. Posłanki skierowały już do sekretariatu Sejmu oświadczenie w tej sprawie.
W czwartek Sejm uchwalił nowelizację Kodeksu karnego zawierającą m.in. zmiany w przepisach dot. karania za pedofilię. Za przyjęciem nowelizacji głosowało 263 posłów, trzech było przeciw, trzech wstrzymało się od głosu. Teraz ustawa trafi do Senatu.
W głosowaniu nad nowelą nie wzięło udziału 143 ze 145 członków klubu PO-KO, zaś dwie osoby z tego klubu zagłosowały za przyjęciem noweli - były to zgodnie z danymi dostępnymi na stronie internetowej Sejmu, posłanki Bukiewicz i Pietraszewska.
Lider PO Grzegorz Schetyna pytany w czwartek dlaczego posłowie klubu PO nie wzięli udziału w głosowaniu, powiedział że Platforma „nie chciała sankcjonować oszustwa, które się dokonało”. „PiS wprowadził ustawę, która nie podejmuje skutecznej walki z pedofilią. To nie jest ta ustawa, która powinna w całościowy sposób rozwiązać ten problem. Dlatego nie uczestniczymy w hucpie” - wyjaśnił.
Bukiewicz powiedziała w piątek PAP, że podczas czwartkowego głosowania ona i posłanka Pietraszewska pomyliły się. „Z koleżanką byłyśmy tak zmęczone, że się pomyliłyśmy, miałyśmy odstąpić od głosowania” - powiedziała posłanka.
Jak przekazała Bukiewicz razem z Pietraszewską od razu po głosowaniu skierowały do sekretariatu posiedzeń Sejmu oświadczenie, w którym poinformowały „że podczas głosowania nad pkt. 28 przez pomyłkę zagłosowały +za+, zamiast wstrzymać się od głosu”.
Zawarte w noweli zmiany Noweli, dotyczące walki z pedofilią zakładają m.in. zaostrzenie kar.
PO postuluje powołanie państwowej komisji ds pedofilii w Kościele. Schetyna zapowiedział, że w przyszłym tygodniu złożony zostanie projekt ustawy w tej sprawie. Lider PO dodał, że jeśli nie będzie zgody PiS na jej uchwalenie w tej kadencji Sejmu, zrobione zostanie to po jesiennych wyborach parlamentarnych.(PAP)