VAT wyciekał przez celowe zaniechanie?
Według przewodniczącego sejmowej komisji śledczej ds. VAT Marcina Horały (PiS) nie można wykluczyć, że były celowe działania przy zmianach przepisów dotyczących podatku VAT, które w konsekwencji umożliwiały przestępcom wyłudzenia.
Poseł PiS kieruje komisją śledczą do zbadania prawidłowości i legalności działań oraz występowania zaniedbań i zaniechań organów i instytucji publicznych w zakresie zapewnienia dochodów Skarbu Państwa z tytułu podatku od towarów i usług i podatku akcyzowego w okresie od grudnia 2007 r. do listopada 2015 r.
Horałę w poniedziałek w porannym wywiadzie w radiowej Jedynce zapytano, czy dotychczasowe efekty pracy jego komisji wskazują na to, że nie były to tylko zaniedbania i brak profesjonalizmu, czy brak kompetencji najwyższych urzędników w państwie odpowiedzialnych za pobór podatków, za tworzenie prawa.
„Ale czy są argumenty przemawiające za tym, że mogło dojść, nie było takiego celowego działania, którego celem miało być po prostu umożliwienie wyłudzania podatku VAT z polskiego budżetu” - pytała dziennikarka.
Horała odpowiedział, że „tego na pewno nie można wykluczyć”.
„Oczywiście mówimy tu o działaniach różnych osób, różnych instytucji. Części z nich można nie odmawiać dobrej wiary, ale tylko - mój Boże, w takiej sprawie nie jest żadne usprawiedliwienie - daleko idącą niekompetencję” - ocenił poseł.
„Ale myślę, że celowe działanie również w wielu miejscach występowało, czasem ubrane w płaszczyk sprzyjania przedsiębiorcom” - powiedział Horała. „To nawet otwartym tekstem mówiono, a potem okazywało się, że to nie byli żadni przedsiębiorcy, tylko przestępcy” - dodał.
„Tak że ten element celowego, świadomego działania przynajmniej w przypadku niektórych osób moim zdaniem występował” - stwierdził szef komisji.
PAP/ as/