Rozwój e-commerce wpływa na zakupy świąteczne
Zdaniem 28,5 proc. Polaków czynnikiem, który ma w tym roku największy wpływ na zakupy świąteczne, jest rozwój sklepów internetowych, duże znaczenie ma też rozwój płatności bezgotówkowych (wg 23,3 proc.), wynika z raportu „Polaków portfel własny - świąteczne przygotowania” przygotowanego przez Santander Consumer Bank. Ekspansja dyskontów była najczęściej wskazywana w grupie badanych o najniższych dochodach - 31,8 proc. obserwacji.
Jako czynniki, które mają w tym roku największy wpływ na zakupy świąteczne, wskazują rozwój sklepów internetowych (28,5 proc.) i płatności bezgotówkowych (23,3 proc.). Z kolei ekspansja dyskontów była najczęściej wskazywana w grupie badanych o najniższych dochodach - 31,8 proc. obserwacji -powiedział, cytowany w komunikacie, Piotr Monkiewicz, dyrektor departamentu pożyczek gotówkowych z Santander Consumer Banku.
Rozwojowi sklepów internetowych na pewno sprzyja stres, który towarzyszy świątecznym zakupom w sklepach handlu tradycyjnego. Na czele zestawienia najbardziej stresogennych czynników Polacy wymienili tłum w sklepach (51,4 proc.) oraz korki w okolicach centrów handlowych (43,1 proc.). Ponad 20 proc. badanych jako denerwujące wskazało również duże wydatki związane z tym okresem. Może to mieć też wpływ na postrzeganie poświątecznych wyprzedaży. Prawie połowa badanych (42,8 proc.) nie interesuje się nimi wcale lub uważa, że to żadna okazja i źródło niepotrzebnych wydatków, wskazano także.
Tegoroczne Boże Narodzenie będzie pierwszym od czasu wprowadzenia zakazu handlu w niedzielę. Kilka miesięcy obowiązywania ograniczeń sprawiło, że większość badanych nie przewiduje problemów z tego powodu (zwłaszcza że w grudniu niedziel handlowych będzie więcej niż zwykle). Jednak co piąta osoba deklaruje, że uregulowania wpłyną na jej świąteczne przygotowania i będzie zmuszona do dokonania zakupów dużo wcześniej lub kupi więcej produktów w sklepach online - czytamy dalej.
Prawie połowa badanych z wyższym wykształceniem (45 proc.) poszuka inspiracji zakupowych w internecie. Dla 30 proc. najmniej wykształconych nie będzie ważne, co kupią w prezencie innym Niedziele niehandlowe najmniej utrudnień spowodują w miastach do 50 tys. mieszkańców, gdzie problemy przewiduje niecałe 11 proc. badanych, a najbardziej odczuwalne będą w miastach od 250 do 500 tys. mieszkańców - 36 proc. ankietowanych. W grupie wiekowej 30-39 lat ponad 40 proc. badanych deklaruje zmiany w przedświątecznych zakupach z powodu nowych ograniczeń w handlu. W najmniejszym stopniu wpłyną one na przygotowania osób najstarszych, wśród których niecałe 10 proc. przewiduje problemy z tego powodu.
Jak pokazują wyniki badania, większe obciążenie budżetów domowych przed świętami ma znikomy wpływ na sposób wykorzystania środków z programu Rodzina 500+. Pomimo większych wydatków w tym okresie zdecydowana większość rodzin (prawie 80 proc.) deklaruje, że pieniądze z programu przeznaczy na prezenty dla dzieci i ich potrzeby. Tylko co dziesiąta rodzina planuje wydać te pieniądze na przygotowania do świąt, finansując w ten sposób zakup artykułów spożywczych.
Badanie zostało zrealizowane na zlecenie Santander Consumer Banku w ankiecie telefonicznej, przeprowadzonej przez Instytut IBRIS w dniach 5–6 listopada 2018 r. W badaniu wzięły udział osoby dorosłe reprezentatywne dla całej Polski. Próba n=1000.
Na podst. ISBnews