Ocieplenie niszczy ziemniaki. Frytki i piwo rarytasem
Zmiany klimatu sprawiają, że ziemniaki nie rosną, a nie ma na razie odmian dobrze przystosowanych do cieplejszego klimatu - wynika z pracy kanadyjskich i chińskich naukowców
Praca „Fizjologiczne i wzrostowe odpowiedzi odmian ziemniaków na stres związany z gorącem” ukazała się niedawno w Canadian Science Publishing Botany. Ziemniaki są jednym z podstawowych artykułów żywnościowych, ale plony są bardzo wrażliwe na upał - napisali autorzy.
W swoich badaniach przeanalizowali jak na upał reaguje 55 komercyjnie uprawianych odmian ziemniaków. Kontrolne uprawy rosły w temperaturze 35 st. Celsjusza w ciągu dnia i 28 st.C w nocy. Druga grupa upraw rosła w temperaturach 22 st. C w dzień i 18 st. C w nocy, czyli takich, w jakich rosną ziemniaki w Andach, rejonie, z którego pochodzą.
Rośliny poddane upałom zmniejszyły wielkość liści, zwiększyły zawartość chlorofilu w liściach i zwiększyły wysokość krzaków o 64 proc. Natomiast rozmiary największych bulw zmniejszyły się o 93 proc. w porównaniu do największych ziemniaków, uzyskiwanych w dzisiejszych warunkach klimatu. Rozmiary największych bulw najbardziej odpornych na upał odmian zmniejszyły się o 70 proc. Niektóre z testowanych odmian w ogóle nie wykształciły bulw ziemniaków.
Jak pisał branżowy magazyn „Potatoes in Canada” (ziemniaki w Kanadzie), kanadyjska produkcja ziemniaków spadła w 2018 średnio o 2,6 proc. w stosunku do 2017 r. Plony wzrosły w Kolumbii Brytyjskiej i Albercie oraz w Nowym Brunszwiku, ale w pozostałych prowincjach, gdzie uprawiane są ziemniaki - spadki wyniosły od 5,7 proc. (Quebec) do 11,6 proc. (Ontario). Wiosną w Kanadzie obsadzono ziemniakami ponad 347,4 tys. akrów (ok. 140,7 tys ha), ale trudne warunki pogodowe sprawiły, że na wielu polach nie przeprowadzono zbiorów. Zebrano plony tylko z 332,652 tys. akrów (ok. 134,7 tys. ha) - to najniższa powierzchnia zbiorów w ciągu minionej dekady - napisano w „Potatoes in Canada”. Jak mówił Kevin MacIsaac, dyrektor generalny United Potato Growers of Canada (związku farmerów ziemniaczanych, cytowany na stronie internetowej Farm Credit Canada (należącej do skarbu państwa organizacji finansującej rolnictwo), tegoroczne zbiory „to piekielnie trudne zbiory”: późna, zimna i mokra wiosna, a potem bardzo suche lato.
Jak sygnalizowały media, farmerzy na Wyspie Księcia Edwarda (znanej z upraw ziemniaków) wskazywali, że ceny ziemniaków pójdą w górę, nie tylko w Ameryce Północnej, także w Europie.
Problem może dotyczyć też tegorocznych zbiorów, a związki farmerów zalecają poszukiwanie dobrego materiału sadzeniowego już teraz.
Wzrost temperatur i zmiany klimatu mogą spowodować, że zestaw chipsy bądź frytki i piwo pod koniec XXI w. będzie dużo droższy. W październiku br. w „Nature Plants” ukazał się artykuł opisujący badania naukowców, którzy posługując się modelami zmian klimatu ostrzegli, że upał źle wpływa na jęczmień, a plony - w zależności od regionu - mogą spaść od 3 do 17 proc. Szacunki wskazują, że w efekcie gorszych zbiorów jęczmienia i wzrostu cen konsumpcja piwa spadnie średnio o 16 proc.
Polska jest jednym z krajów, dla których analizowano scenariusze na przyszłość. Dla Polski oszacowano, że ceny piwa wzrosną o 500 proc. do końca wieku.
PAP, mw