Studenci pytają ministra o pieniądze i dlaczego uczelnie je zwracają
Parlament Studentów RP złożył w czwartek pismo do resortu nauki, w którym pyta m.in. o zasady podziału pieniędzy na stypendia pomiędzy uczelnie wyższe, które obowiązywały w ministerstwie w latach 2009-2013.
Pismo skierowane przez Parlament Studentów RP (PS RP) do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego (MNiSW) ma charakter wniosku o dostęp do informacji publicznej. Parlament zwraca się m.in. o wyjaśnienie, jakie zasady podziału środków finansowych na cele stypendialne obowiązywały w ministerstwie w latach 2009-2013 i jak wyglądał algorytm ich przyznawania dla poszczególnych szkół wyższych.
Przedstawicieli studentów interesuje także pula funduszy na pomoc materialną, jaka była przyznawana w tych latach przez MNiSW oraz wysokość środków przekazanych poszczególnym uczelniom wyższym w Polsce ze środków przeznaczonych na pomoc materialną dla studentów i doktorantów.
"Prosimy też o przekazanie danych, które były podstawą wyliczenia wysokości dotacji przyznanej poszczególnym uczelniom wyższym. Dzięki temu uczelnie będą mogły zweryfikować, na jakich zasadach resort przyznał środki finansowe" - powiedział PAP przewodniczący Parlamentu Studentów RP Piotr Mueller.
Rzecznik MNiSW Kamil Melcer tłumaczył jednak PAP, że uczelnie wiedzą, jakie dane uwzględnianie są przy podziale dotacji, ponieważ to właśnie one przekazują je do ministerstwa. Uczelnie są także szczegółowo informowane przez MNiSW na temat sposobu podziału dotacji, w tym kalkulacji planu dotacji, na każdy rok budżetowy. "Kwoty dotacji udzielane poszczególnym uczelniom i jednostkom naukowym są powszechnie dostępne. Publikowane są w formie obwieszczeń Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego w Dzienniku Urzędowym MNiSW, udostępnianych m.in. na stronie internetowej ministerstwa" - poinformował Kamil Melcer.
Zaznaczył, że PS RP został dodatkowo poinformowany o podawaniu corocznie przez MNiSW do publicznej wiadomości kwot dotacji dla poszczególnych uczelni i jednostek naukowych w piśmie z 27 lipca 2012 r., będącym odpowiedzią na pismo ówczesnej przewodniczącej Parlamentu.
W złożonym do MNiSW piśmie, studenci chcą także wiedzieć, które uczelnie zwracały dotacje na pomoc materialną oraz jakie były kwoty tych zwrotów.
Jak poinformowało MNiSW w przesłanym PAP w czwartek komunikacie, sposób przyznawania dotacji reguluje rozporządzenie ministra z 19 lipca 2011 roku. Algorytmiczny podział dotacji wynika z przekazanych przez uczelnie i jednostki naukowe danych dotyczących: liczby studentów i doktorantów ogółem; otrzymujących stypendium socjalne; studentów niepełnosprawnych; zakwaterowanych w domach i stołówkach studenckich uczelni macierzystych. Zgodnie z rozporządzeniem powyższe dane dotyczą tylko uczelni publicznych.
Przy obliczeniu kwoty dotacji uwzględniany jest także przewidywany stan funduszu pomocy materialnej dla studentów i doktorantów w części pochodzącej z dotacji, na koniec roku poprzedzającego jej przyznanie. W przypadku przekroczenia wskazanych w rozporządzeniu progów procentowych kwota dotacji jest obligatoryjnie korygowana.
Przewodniczący Parlamentu Studentów RP przyznaje, że rozporządzenie ministra "dość precyzyjnie" reguluje sposób rozdzielania środków. Jednak podkreśla, że MNiSW ma też możliwość przyznania dodatkowej dotacji. "Warto się przyjrzeć, które uczelnie tę dotację otrzymały. Tu chodzi o przejrzystość" - powiedział rozmówca PAP.
Rzecznik MNiSW wyjaśnia, że rozporządzenie przewiduje możliwość wydzielenia części uzupełniającej, nieprzekraczającej 5 proc. tej dotacji z przeznaczeniem do podziałów uzupełniających i korygujących. W ramach tych środków Minister ma możliwość zwiększania planu dotacji na uzasadniony wniosek, np. w przypadku konieczności dokonania remontu domu studenckiego przez uczelnię publiczną.
"Uzyskaną informację publiczną chcielibyśmy w całości udostępnić w naszym serwisie internetowym, by studenci i uczelnie mogły sprawdzać czy dotacja jest im przydzielana w prawidłowy sposób" - zapowiedział Mueller.
Parlament Studentów wniosek o udostępnienie informacji publicznej złożył wskutek rozpoczętej 16 lipca kontroli Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Jak powiedział PAP rzecznik MNiSW Kamil Melcer, kontrola przeprowadzana jest na wniosek samego resortu. "Ministerstwo wnioskowało o sprawdzenie prawidłowości w wypłacaniu studentom stypendiów. Czynności kontrolne są w toku" - dodał Melcer.
"Postępowanie obejmuje sprawdzenie wybranych zagadnień dotyczących gospodarowania środkami publicznymi, w związku z udzielaniem dotacji dla uczelni publicznych, niepublicznych i jednostek naukowych na zadania związane z bezzwrotną pomocą materialną dla studentów i doktorantów. Kontrola obejmuje lata 2010-2013" - poinformował PAP rzecznik CBA Jacek Dobrzyński.
(PAP)