Informacje

Rocznie sprzedaje się ponad miliard „małpek”

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 7 kwietnia 2019, 09:01

  • Powiększ tekst

Każdego dnia 3 mln osób kupuje w Polsce wódkę w małych butelkach o pojemności 100-200 ml tzw. małpek – wynika z badania firmy Synergion. Rocznie jest to ponad 1 mld małych butelek.

Jak wynika z badania „małe formaty wódki stały się oddzielną kategorią na rynku, z własnym miejscem na półce, estetyką oraz ofertą smaków.Kupują wszyscy, niezależnie od grupy społecznej i zawodowej – od pracowników fabryk po emerytów i studentów”.

W badaniu konsumentów małpek, które przeprowadziliśmy w 2013 roku, pojawiło się wiele obserwacji wskazujących na duży potencjał tych formatów do tworzenia zupełnie nowych zachowań konsumenckich. Dziś, 5 lat później, możemy odpowiedzieć na pytanie, jakie faktycznie zachowania i postawy wobec picia alkoholu wykreowały małe pojemności wódki – mówi, cytowany w komunikacie, Michał Kociankowski, dyrektor generalny Synergion.

Jak twierdzą autorzy raportu, nie jest tak, że nabywca zamiast kupić pół litra bierze 5 butelek po 100 ml.

Mała wódka wykreowała zupełnie nowe zachowania, sposoby użycia i zwyczaje konsumentów, zmieniła też ich stosunek do picia alkoholu. Firma Synergion, obserwując zjawisko „małej wódki” od kilku lat, zrealizowała w tym roku kolejny etap projektu badawczego, który pokazuje, jak mała wódka wykreowała nowe sytuacje picia alkoholu i zmieniła do niego podejście konsumentów – czytamy w komunikacie.

Największą grupę kupujących małpki stanowią - w ocenie sprzedawców - osoby mające problem z alkoholem oraz pracownicy fizyczni.

Ich liczba szacowana jest na ponad 1 mln kupujących dziennie. Niewiele mniej liczne są grupy amatorów małych buteleczek wśród ludzi młodych (20-25 lat), panów na spacerze z psem, emerytów czy młodych kobiet – czytamy.

Z badania wynika, że 75 proc. zakupów małpek to tylko wódka, ewentualnie coś do popicia lub zagryzienia. 94 proc. kupujących dokładnie wie, jaką wódkę kupić, kupuje bez zastanowienia i szybko chowa do torby, torebki lub kieszeni (77 proc.).

Według sprzedawców, zakupy małej wódki rozkładają się dość równomiernie na trzy pory godzinowe w ciągu dnia. Na pierwszą poranną falę przypada ok. 28 proc. zakupów, potem kolejno w godzinach „po pracy” – 36 proc. i wieczorem po 18.00 kolejne 36 proc. Szacuje się, że ponad 600 tys. klientów dziennie kupuje małpkę co najmniej dwa razy w ciągu dnia – wynika z informacji.

Zdaniem sprzedawców to kobiety, w różnym wieku, sięgają po małą wódkę częściej niż mężczyźni.

Powszechna obecność małpek w sklepach i ich duży wybór tworzą wrażenie, że to napoje używane masowo, że wszyscy to piją. To daje szczególne warunki przyzwolenia na obecność małej wódki w codziennych sytuacjach – dodaje Kociankowski.

Jak wynika z informacji, wódki smakowe w małych pojemnościach najlepiej sprzedają się w sklepach małopowierzchniowych.

63 proc. sklepów trzyma małpki na dolnych półkach. Sprzedawcy nie widzą potrzeby ich lepszego eksponowania, bo i tak dobrze się sprzedają, a kupujący małą wódkę to zdecydowani konsumenci, którzy dokładnie wiedzą, co chcą kupić. Szeroki asortyment rodzajów i smaków wódki w małych formatach, (w 2017 roku było 40 wariantów smakowych), powoduje, że 65 proc. sklepów przeznacza na małpki więcej niż jedną półkę na regale z alkoholem – czytamy.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych