W branży tytoniowej trwa wyścig z czasem
W naszej ocenie PWPW powinno umożliwić wzorem innych krajów europejskich prowadzenie przedrejestracji, tak aby w momencie uruchomienia systemu przez firmę Dentsu Aegis Network Switzerland AG’ - routera, czyli integratora danych na poziomie całej Unii Europejskiej, wybranego przez Komisję Europejską, wszystkie dane w jednym momencie mogły zostać załadowane do europejskiego systemu, twierdzi Maciej Ptaszyński Dyrektor Generalny Polskiej Izby Handlu.
Jak dodaje Ptaszyński, warto dodać także że zgodnie z informacjami jakie otrzymaliśmy dzisiaj z Komisji Europejskiej pełna specyfikacja systemu, o których mowa w oświadczeniu Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych (PWPW) jest dostępna.
Poza tym nie działa system informacyjny. W związku z czym handlowcy i dystrybutorzy wiedzą, że muszą się zarejestrować, ale nie wiedzą gdzie, jak i od kiedy – telefony od handlowców odbieramy codziennie – jedyne co możemy dla nich zrobić to odesłać ich do rejestracji testowej, która nie ma znaczenia dla całego procesu - mówi dyrektor generalny PIH.
I dodaje, obawiamy się, że w momencie kiedy system ruszy, potencjalnie może się zablokować, bo jednocześnie w systemie musi się zarejestrować ponad 100 tys. sklepów, 900 hurtowni oraz wszyscy producenci wyrobów tytoniowych.
Tymczasem Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych, która odpowiada za system w Polsce, nie rozpoczęła jeszcze rejestracji podmiotów biorących udział w całym łańcuchu dostaw wyrobów tytoniowych.
Zdaniem Ptaszyńskiego warto pamiętać, że np. ilość hurtowni wyrobów tytoniowych w Polsce odpowiada łącznej ilości hurtowni w Belgii, na Cyprze, Danii, Estonii, Francji, Irlandii, Litwie, Luksemburgu, Malcie, Słowacji i Hiszpanii.
Z kolei PWPW podkreśla, że nie ma sensu umożliwianie przedrejestracji ponieważ specyfikacja systemu jeszcze może ulec zmianie.
Według stanowiska PWPW, nasz rynek cechuje duże rozdrobnienie i jest jednym z największych w UE, dlatego też coś co jest możliwe w innych krajach, nie koniecznie może udać się zrobić na naszym rynku.
Według zapewnień firmy Dentsu Aegis Network Switzerland AG’wdrożenie ostatecznych wymagań nastąpi do 10 maja, zatem przedsiębiorcy będą mieli 10 dni na rejestrację, a nawet gdyby nie udało się tego dokonać do 20 maja to i tak po tym terminie będzie się można spokojnie się rejestrować.
Ponadto - jak czytamy w specjalnym komunikacie wydanym przez PWPW - do 20 maja 2019 r. producenci wyrobów tytoniowych produkować będą wyroby tytoniowe nieoznakowane kodami, które mogą być w obrocie przez cały kolejny rok.
Data ta jest jedynie początkiem obowiązywania prawa w tym aspekcie, a nie datą końcową rejestracji. Tym samym handel wyrobami tytoniowymi w Polsce nie jest zagrożony, są też zapasy w fabrykach i hurtowniach - informuje w oświadczeniu PWPW.
Czytaj także:System rejestracji firm tytoniowych gotowy
Warto przypomnieć, że implementację przepisów unijnych przygotowano z 10 miesięcznym opóźnieniem. Projekt ustawy pojawił się na stronach Rządowego Centrum Legislacyjnego w kwietniu 2018 roku, a Sejm rozpatrzył go dopiero po 10 miesiącach, czyli w lutym 2019 roku . Projekt jeszcze w marcu tego roku czekał na akceptację Senatu. W końcu prezydent stosowne przepisy podpisał dopiero w kwietniu tego roku.
Według nowych przepisów śledzenie produktów wymaga istnienia identyfikatora produktu. System działa na poziomie paczki (20 szt. papierosów – większe np. 40 szt. również) i ta paczka otrzymuje unikalny identyfikator. Kody będzie generował instytucja wydająca identyfikatory – niezależny od producenta. W Polsce ma to być właśnie PWPW.