PB: Rostowski odejdzie na wiosnę.
Wicepremier i minister finansów Jacek Rostowski zamierza zostać w rządzie do wiosny. Chce dokończyć rozpoczęte reformy, a na koniec obniżyć progi ostrożnościowe — informuje Puls Biznesu.
Choć premier Donald Tusk zaprzecza plotkom, które twierdzą, że przesądzony jest w rządzie los Jacka Rostowskiego.
- Plotki, jakoby Jacek Rostowski miał sam podać się do dymisji, są całkowicie bezpodstawne. Wicepremier uważa, że ma jeszcze kilka ważnych zadań do wykonania i zrobi wszystko, żeby te sprawy zamknąć
- mówi wpływowy polityk Platformy Obywatelskiej.
Tymczasem według dziennika, który powołuje się na swoje źródła w PO, Rostowski zamierza odejść właśnie na wiosnę przyszłego roku.
Według informacji „PB”, wicepremier zamierza pozostać na stanowisku przynajmniej do wiosny przyszłego roku. Chce dokończyć nowelizację budżetu na 2013 r. i dopiąć budżet na rok przyszły. Ponadto chce doprowadzić do końca zmiany w OFE oraz nałożyć na finanse publiczne nową regułę wydatkową (uzależniającą wzrost wydatków publicznych od dynamiki PKB z ostatnich siedmiu lat).
Ostatnim zadaniem Rostowskiego ma być OFE.
Zamierza przeprowadzić przez parlament ustawę obniżającą progi ostrożnościowe długu publicznego w analogicznej skali do tej, w jakiej przetransferowane zostaną pieniądze z OFE do ZUS.
Źródło: Puls Biznesu/Opr. Jas