Wygrana opozycji będzie końcem 500 Plus
Przy każdej zmianie ekipy rządzącej jest niebezpieczeństwo odwrotu od istniejących programów, np. programu „Rodzina 500 plus” - oceniła w czwartek szefowa MRPiPS Elżbieta Rafalska. Jej zdaniem, po ewentualnej zmianie władzy może nastąpić „zwijanie” tego programu.
Rafalska o przyszłość programu „Rodzina 500 plus” po ewentualnej zmiany władzy zapytana została w Telewizji Republika. „Przy każdej zmianie ekipy rządzącej jest niebezpieczeństwo odwrotu od istniejących programów, szczególnie takich programów, które są silnie identyfikowane z PiS, a takim programem jest rządowy program Rodzina 500 plus” - zaznaczyła.
Według minister, może pojawić się wówczas pokusa nie tylko likwidacji, lecz także istotnej zmiany programu w taki sposób, że „będzie w rachitycznym, cząstkowym kształcie”. „Będzie zwijanie tego programu” - dodała.
Rafalska zauważyła, że pojawiają się również pomysły powiązania programu 500 plus z pracą. „Ale co to znaczy? Że matka, która ma szóstkę dzieci, jak nie będzie pracowała, to jej dzieci stracą prawo do świadczenia?” - powiedziała.
Jak podkreśliła, taka kobieta, choć nie pracuje zawodowo, to jednak zajmuje się opieką nad dziećmi i obowiązkami domowymi. „Nie mówiąc już o tym, że każdy z nas ma prawo do decyzji indywidualnych i osobistych” - dodała.
Rafalska przypomniała, że w czwartek prezydent Andrzej Duda podpisze nowelę ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci oraz niektórych innych ustaw. Zgodnie z ustawą, świadczenie „Rodzina 500 plus” będzie przysługiwało bez względu na dochód, również na pierwsze dziecko w rodzinie.
Rozszerzenie programu „Rodzina 500 plus” także na pierwsze i jedyne dziecko to jeden z punktów tzw. nowej piątki PiS.
Obecnie świadczenie jest przyznawane na drugie i kolejne dziecko. Na pierwsze jest wypłacane tylko po spełnieniu kryteriów dochodowych - 800 zł netto miesięcznie na osobę w rodzinie lub 1200 zł netto w rodzinie, której członkiem jest dziecko z niepełnosprawnością.
Po rozszerzeniu programu 500 plus będzie przysługiwać na wszystkie dzieci do 18 lat. Prawo do świadczenia będą miały również dzieci umieszczone w placówkach opiekuńczo-wychowawczych (do 18 lat).
PAP/ as/