Wielkie ambicje Sieci Łukasiewicz
Powołana niedawno przez rząd Polska Sieć Badawcza Łukasiewicz ma być kolejnym impulsem dla rozwoju współpracy między nauką i gospodarką - taką nadzieję wyraził podczas krakowskiego kongresu Impact‘19 Jarosław Gowin, wicepremier i minister nauki i szkolnictwa wyższego.
- By lepiej wykorzystać potencjał naukowy postanowiliśmy połączyć w sieć 38 instytutów badawczych, aby uzyskać efekt synergii. To wielkie wyzwanie, bo w sieci są instytucje z 11 miast i 8 tysięcy naukowców. Jednak dzięki temu powstała trzecia największa sieć badawcza w Europie - stwierdził Jarosław Gowin.
Szef sieci Łukasiewicz Piotr Dardziński podkreślił, że sieć dysponuje ogromna bazą laboratoriow, ale w tym projekcie najważniejsze jest 8 tys. ludzi gotowych pracować dla gospodarki - Chcemy w Łukasiewiczu stworzyć przestrzeń dla ludzi z pasją, których działania będziemy ukierunkowywać na gospodarkę i wykorzystywać ich potencjał - zapowiedział Piotr Dardziński
Poinformował, że w ciągu miesiąca z inicjatywy instytutów udało się zbudować sześć grup badawczych, skupionych wokół automatyki, biomedycyny, chemii, teleinformatyki, materiałów i wytwarzania.
- Chcemy odpowiadać na potrzeby przedsiębiorców realizując ich projekty. Mamy też własne propozycje, w ciągu tego miesiąca udało się zbudować portfel 120 projektów, które mogą być realizowane na poziomie instytutów. Zdefiniowano także około 80 projektów, które mogą być realizowane na wyższym poziomie, poziomie grupy - informował Dardziński.
Zapowiedział, że na początku przyszłego miesiąca bierze się jej Rada, która zdefiniuje, które z tych branż będą strategiczne. - Czekamy na ambitne zadania, które pozwolą zdefiniować nam kilka strategicznych projektów do realizacji przez Sieć Łukasiewicz, projektów na miarę przyszłości – mówił Piotr Dardziński.
Gardziński nie ukrywa, że wzorem dla Łukasiewicza jest niemieckie Towarzystwo Fraunhofer, które zrzesza 72 instytuty i jednostki badawcze, zatrudniające ponad 26 tys. osób - głównie naukowców i inżynierów. Badania, prowadzone w instytutach Fraunhofera, skupione są na siedmiu podstawowych obszarach: innowacjach, technologiach informacyjnych i komunikacyjnych, naukach znajdujących zastosowanie w ochronie zdrowia, optyce i laserach, materiałach, mikroelektronice oraz produkcji. Do tego dochodzi osobny dział obrony i bezpieczeństwa, finansowany w całości przez niemieckie Ministerstwo Obrony.
Roczny budżet badawczy stowarzyszenia sięga 2,6 mld euro, tj. ponad 11 mld zł. Choć Fraunhofer otrzymuje dotacje z niemieckiego budżetu federalnego i od rządów krajów związkowych, to większość jego budżetu, bo aż 2,2 mld euro pochodzi z badań kontraktowych, zlecanych przez prywatne przedsiębiorstwa lub finansowanych z krajowych i unijnych programów badawczych. Ten przykład pokazuje, że można zbudować efektywny model transferu wiedzy i osiągnięć nauki do biznesu.
Marek Jaślan