Informacje

Polacy wyjeżdżają i wracają  / autor: pixabay.com/pl
Polacy wyjeżdżają i wracają / autor: pixabay.com/pl

Polacy wyjeżdżają i wracają. Ale wakatów nie zapełnią

Grażyna Raszkowska

Grażyna Raszkowska

dziennikarka

  • Opublikowano: 26 lipca 2019, 16:57

    Aktualizacja: 26 lipca 2019, 21:20

  • Powiększ tekst

Dobre wyniki gospodarcze, lepsze płace, szanse na zawodowy rozwój i przede wszystkim wolne miejsca pracy korzystniej nastawiają naszych rodaków do powrotów. Dopóki dobra koniunktura będzie trwała – a nawet najostrożniejsze szacunki mówią o nie mniejszym wzroście PKB niż 4 proc. – tak długo trend powrotów do kraju się utrzyma. A chęć wyjazdu na stałe będzie malała.

Dane ostatnich prognoz Międzynarodowego Funduszu Walutowego wskazują, że liczba osób w wieku produkcyjnym w Polsce spadnie do 2030 r. o 10 proc., a za kolejne 20 lat – o więcej niż, 30. proc.

Aby pomniejszyć skutki tych niekorzystnych, wręcz czarnych wyliczeń potrzebnych jest wiele działań takich jak zwiększenie aktywności zawodowej, wprowadzanie wszelkich zachęt finansowych i społecznych programów, mogących przyczynić się do wzrostu dzietności.

Innym bardzo pożądanym zjawiskiem jest też nieunikniony wzrost liczby imigrantów nie tylko z Ukrainy, ale może też ze zbliżonych pod względem rozwoju gospodarczego krajów – np. z Portugalii. Dziś brzmi to zapewne abstrakcyjnie, ale eksperci rynku pracy wskazują i na takie możliwości.

Obecnie warto odnotować nie tylko rzeczywiście rekordowo niskie bezrobocie, ale także korzystne zmiany strukturalne – o jakich ostatnio wspominało Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej.

Co ważne, zmniejszył się odsetek osób długotrwale bezrobotnych, dotychczas niepracujących, oraz absolwentów – zaznaczyła minister rodziny.

Oprócz wymienionych już wyżej działań jest jeszcze jedno niezwykle istotne – to zahamowanie wyjazdów i takie zachęty, które będą sprowadzały do Polski tych, którzy udali się na emigrację zarobkową. To potężne kilkumilionowa rzesza osób. Raport NBP wskazuje, że ostatnio wybieranym kierunkiem wyjazdów jest Norwegia.

Niewątpliwie zahamowaniu wyjazdów sprzyja zerowy PIT dla młodych do 26 roku życia – to konkretna podwyżka dla 2,5 mln osób oraz obniżenie podatku PIT do 17 proc.

Ile można zyskać na zerowym PIT dla młodych / autor: MF
Ile można zyskać na zerowym PIT dla młodych / autor: MF

Nie zmienia to oczywiście faktu, że zarobki u nas w porównaniu z bogatszymi krajami takimi jak Wielka Brytania czy Niemcy są 2-3 razy niższe. A właśnie porównywanie wynagrodzeń najbardziej motywuje do wyjazdów , a potem podejmowania decyzji o pozostawaniu na emigracji na dłużej lub na krócej.

A jednak pomimo tak dużej cały czas różnicy w zarobkach, analiza NBP: „Polacy pracujący za granicą w 2018 r. Raport z badania ankietowego” pokazuje, że 15 proc. osób, które wybrały prace w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Holandii i Norwegii zamierza w przyszłości wracać do Polski.

Ograniczył się też odsetek emigrantów, którzy planują na stałe pozostać za granicą na korzyść tych osób, które po dłuższym, co najmniej trzyletnim pobycie planują powrót do kraju.

Z raportu wynika także, że Polacy wybierają ostatnio Norwegię, jako kierunek emigracji – są to przede wszystkim osoby w wieku najwyższej aktywności zawodowej, posiadający wykształcenie średnie. To ta w właśnie grupa najczęściej przekazuje pieniądze do Polski.

I jeszcze jedna bodaj najistotniejsza obserwacja, bo dotyczy kraju, gdzie od lat przebywa najwięcej polskich emigrantów zarobkowych, czyli w Wielkiej Brytanii.

Jedynie 10% ankietowanych w Wielkiej Brytanii deklarowało skrócenie planowanego pobytu na emigracji z powodu konsekwencji referendum dotyczącego brexitu. Zdecydowana większość emigrantów (85%) spełnia warunki pozostania w Wielkiej Brytanii po brexicie po dopełnieniu relatywnie prostej procedury administracyjnej – czytamy w raporcie NBP.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych