PIE: Rosja traci polski rynek ropy
W I połowie 2019 r. 63 proc. importu ropy do Polski pochodziło z Rosji, drugim największym dostawcą była Arabia Saudyjska z 15 proc. udziałem - wskazują analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Nadal eksploatowane są też złoża krajowe, stanowią 3 proc. całkowitego zapotrzebowania - dodali.
Jak czytamy w najnowszym wydaniu „Tygodnika Gospodarczego PIE”, na zdominowanym przez Rosję polskim rynku dostaw ropy Arabia Saudyjska odgrywa od niedawna duże znaczenie.
Choć jeszcze do 1996 r. 100 proc. importowanej do Polski ropy naftowej pochodziło z Rosji, to od kilku lat rośnie udział innych dostawców - napisano.
Jak podkreślają eksperci Instytutu, w I połowie 2019 r. zaledwie 63 proc. importu ropy do Polski pochodziło z Rosji. „To znaczący spadek w odniesieniu do zeszłego roku, kiedy wartość ta wyniosła 77 proc., zaś w 2017 r. prawie 80 proc.” - przypomnieli.
Drugim największym dostawcą w ostatnich latach jest Arabia Saudyjska - zaznaczyli.
Udział dostaw z tego kierunku w I połowie 2019 r. wyniósł 15 proc., w porównaniu z 8 proc. w 2018 r. - napisali.
Zwrócili uwagę, że nowym graczem jest też Nigeria - do czerwca 2019 r. udział importu ropy z tego kraju w Polsce to 7 proc.
Blisko 5-procentowy udział w imporcie ropy do Polski ma też Wielka Brytania. Dywersyfikację w I połowie 2019 r. uzupełniają m.in. takie kraje, jak Kazachstan i Norwegia z udziałem po ok. 3 proc. - napisali.
PIE podkreśla istotne znaczenie stabilnych dostawców ropy do Polski.
Chociaż krajowe złoża tego surowca są eksploatowane do dziś, to odgrywają podrzędną rolę stanowiąc jedynie 3 proc. całkowitego zapotrzebowania - wskazali.
66 proc. krajowego wydobycia, jak przypomnieli, ma miejsce na Niżu Polskim, 27 proc. w obszarze polskiej strefy ekonomicznej Bałtyku, a pozostałe 7 proc. w Karpatach.
Łącznie w 2018 r. w Polsce było udokumentowanych 86 złóż, z czego 64 są eksploatowane - podsumowali.
Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) to publiczny think tank gospodarczy. Zajmuje się dostarczaniem analiz i ekspertyz do realizacji Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, a także popularyzacją polskich badań naukowych z zakresu nauk ekonomicznych i społecznych w kraju oraz za granicą.
PAP, MS