Informacje

autor:  	PAP/EPA/TONI ALBIR
autor: PAP/EPA/TONI ALBIR

Barcelona w rękach demonstarntów. Żądają uwolnienia więźniów i niepodległości

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 26 października 2019, 19:30

  • Powiększ tekst

Demonstracje w stolicy Katalonii trwają już ponad dwa tygodnie. Dziś spodziewana jest ich kulminacja z udziałem setek tysięcy uczestników.

Zaczęły się po 14 października, kiedy sąd w Madrycie skazał przywódców katalońskiego referendum sprzed dwóch lat na kary więzienia od 7 do 13 lat. Tak surowe wyroki wywołały falę oburzenia a potem protestu, zwłaszcza w Barcelonie, ale też w innych mniejszych miastach regionu.

Katalończyków rozwścieczyły nie tylko surowe wyroki ale też odmowa Madrytu rozmów na temat przyszłości regionu. Wydaje się, że klincz potrwa aż do wyborów parlamentarnych w Hiszpanii, które odbędą się za parę tygodni.

Jak na razie protest nie przyniósł ofiar śmiertelnych, ale policja zachowuje się brutalnie, jest już 600 poszkodowanych, a międzynarodowe protesty nie pomagają. Głosu natomiast nie zabrała do tej pory Bruksela.

DS

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych