Informacje

Strajki trwają pomimo ustępstw premiera / autor: PAP/EPA/YOAN VALAT
Strajki trwają pomimo ustępstw premiera / autor: PAP/EPA/YOAN VALAT

Francja: Rząd pomału ustępuje protestującym

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 13 stycznia 2020, 16:08

  • 0
  • Powiększ tekst

Francuskie związki zawodowe kontynuują w poniedziałek strajk przeciwko reformie emerytalnej, mimo zapowiedzi premiera Edouarda Philippe’a o tymczasowym wycofaniu się z podwyższenia wieku emerytalnego z pełnym prawem do świadczeń emerytalnych.

To już 40. dzień strajku, który centrale związkowe rozpoczęły 5 grudnia.

W sobotę premier Philippe wycofał się z podwyższenia wieku emerytalnego, od którego miały przysługiwać pełne świadczenia emerytalne i ustalonego na 64 lata. Premier poinformował jednak o „konieczności” zachowania „wieku równowagi” w systemie oraz o rosnącym deficycie systemu emerytalnego.

Związek zawodowy CFDT uznał sobotnią deklarację premiera za zwycięstwo. Jednak pozostałe centrale związkowe - CGT oraz CFE-CGC - oceniły decyzję Philippe’a za niewystarczającą, domagając się rezygnacji z pozostałych punktów reformy, m.in. z tzw. systemu punktowego przy obliczaniu okresów składkowych liczonych do przyszłej emerytury.

Czytaj także:Francja: To najdłuższy strajk od 1995 r.

Funkcjonowanie transportu publicznego wciąż jest we Francji poważnie zakłócone. W trasę wyjechało w poniedziałek 80 proc. pociągów dużych prędkości TGV oraz 70 proc. pociągów lokalnych. Duże utrudnienia występują w komunikacji kolejowej Intercity - zaledwie 40 proc. składów realizuje zaplanowane połączenia.

W regionie paryskim według rozkładu kursują jedynie tramwaje, w trasy wyruszyło 4/5 autobusów, a kolejka podmiejska RER realizuje połowę połączeń.

Poważne utrudnienia w ruchu występują wciąż w paryskim metrze, gdzie według rozkładu jeżdżą jedynie automatyczne składy linii 1 oraz 14. Pozostałe składy kursują jedynie w godzinach szczytu.

Szef Partii Socjalistycznej Olivier Faure stwierdził w poniedziałek, że premier „zafałszowuje negocjacje”, a kwestia podwyższenia wieku emerytalnego z pełnym świadczeniem wróci w kwietniu podczas kolejnych rund negocjacji.

W tym tygodniu Philippe spotyka się ze związkami zawodowymi strajkujących prawników, nauczycieli oraz kolejarzy.

Związki zawodowe adwokatów apelują o zaostrzenie akcji strajkowej, sprzeciwiając się dołączeniu ich planów emerytalnych do uniwersalnego systemu emerytalnego zaproponowanego przez rząd.

Strajk adwokatów powoduje poważne utrudnienia w funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości we Francji. W poniedziałek z powodu strajku zawieszono rozpoczęcie głośnego proces byłego księdza Bernarda Preynata oskarżonego o czyny pedofilskie w latach 1980-1990. Sprawa Preynata rozpoczęła wielką dyskusję na temat pedofilii w Kościele katolickim we Francji.

Z kolei protestujący związkowcy branży petrochemicznej blokują od niedzieli port Saint-Nazaire nad Atlantykiem i dostawy ropy naftowej statkami. Koncern paliwowy Total ogłosił zamknięcie jednostki destylacyjnej w swojej rafinerii w Donges w zachodniej Francji.

W sobotę związki zawodowe po raz kolejny zorganizowały w całym kraju manifestacje. MSW Francji szacuje, że wzięło w nich udział 150 tys. osób, czyli znacząco mniej niż w poprzednich demonstracjach przeciwko reformie emerytalnej.

SzSz PAP

Powiązane tematy

Komentarze