Premier Francji: dialog ws. reformy emerytalnej nie jest zakończony
Premier Francji Elisabeth Borne, która we wtorek przedstawiła rządowy plan reformy emerytalnej, powiedziała w sobotę w wywiadzie radiowym, że dialog w tej sprawie nie jest zakończony, a ona sama uważa za swój cel przekonanie Francuzów do tego projektu
Dialog nie jest zakończony, przeprowadziliśmy liczne konsultacje z organizacjami pracowników, co pozwoliło nam na poprawienie projektu ustawy - oznajmiła szefowa rządu.
Dziś chcę przekonać Francuzów, że zwróciliśmy uwagę na wszystkie szczególne trudności, i że ta reforma jest sprawiedliwa oraz umożliwia postęp społeczny - dodała.
Borne powtórzyła, że reforma systemu emerytalnego jest konieczna, aby zrównoważyć finanse państwa.
Rządowy plan reformy emerytalnej, która była flagowym projektem kampanii wyborczej prezydenta Emmanuela Macrona, przewiduje, że obecny wiek emerytalny, 62 lata, ma zostać do roku 2030 podniesiony do 64 lat.
Borne już we wtorek zapowiedziała, że skłonna jest zaakceptować pewne modyfikacje projektu podczas debaty parlamentarnej. „Chcemy dialogu (…), a zatem ta prezentacja nie jest ostateczna” - podkreśliła.
Sondaże wskazują, że większość Francuzów nie popiera reformy, a wszystkie związki zawodowe we Francji wezwały do wyjścia na ulice i ogłosiły, że pierwszy strajk odbędzie się 19 stycznia. Protesty przeciw reformie emerytalnej zapowiadają pracownicy kolei, metra, transportu miejskiego i drogowego, a nawet ministerstwa spraw zagranicznych.
W środę Philippe Martinez, szef CGT - najbardziej radykalnej centrali związkowej we Francji - oznajmił, że „jeśli związki tak postanowią, kraj zostanie sparaliżowany”.
Czytaj też: Francja/ Nadchodzi reforma, wiek emerytalny będzie podniesiony
PAP/KG