Dwie osoby na domowej obserwacji po powrocie z Włoch
Matka z dzieckiem, które wróciły z Mediolanu do kraju, zgłosiły się na oddział zakaźny szpitala w Opolu. Opolski sanepid poinformował, że ze względu na brak objawów klinicznych zarażenia koronawirusem zostali odesłani do domu i poddani 14-dniowemu nadzorowi.
Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Opolu poinformwała, że osoba dorosła z dzieckiem przebywała we Włoszech, gdzie stwierdzono obecność koronawirusa. Po powrocie do Polski oboje zgłosili się do na oddział zakaźny szpitala.
Ze względu na brak objawów klinicznych zarażenia koronawirusem oboje zostali odesłani do domu, gdzie przez 14 dni pozostaną pod nadzorem powiatowej stacji sanepidu w Krapkowicach. Nadzór ten polega na codziennym kontakcie pracownika sanepidu z domownikami objętymi kontrolą, który dopytuje się o samopoczucie i temperaturę osób objętych nadzorem. Nie ma przy tym przeciwskazań do wychodzenia z domu. Osoby nadzorowane proszone są jednak o unikanie dużych skupisk ludzkich.
Sanepid przypomina, że osoby powracające z Chin, z niektórych rejonów Włoch, Iranu, Japonii, Tajlandii, Tajwanu, Singapuru i Korei Południowej, w razie stwierdzenia u siebie objawów mogących świadczyć o zarażeniu koronawirusem, powinny natychmiast skontaktować się z sanepidem lub udać na oddział zakaźny w najbliższym szpitalu.
(PAP)/gr