Bankowe historie cz II: Co dalej z tym kredytem?
Cd. artykułu „Moja przygoda z „Rodziną na swoim”
Na razie jestem uziemiona. Bank może wszystko. Naliczyć mi odsetki, kary, opłaty za usługi pocztowe. Dodatkowo jestem wpisana na „czarną listę”. Do kogo pójść z pytaniem czy to nie za dużo kar jak za jedno przewinienie.
Ja rozumiem, że dla banku jestem malutką istotą. To nie Ameryka, gdzie prawnik inwestuje swoje pieniądze w przygotowanie pozwu, tak jak jest w przypadku roszczenia za awaryjne lądowanie 1.11.2011 na warszawskim Okęciu. Sama muszę o wszystko walczyć i wszystko udowadniać, i nie wolno się pomylić!!!.
Mnie nie wolno ale bankowi wolno. Bankowi wolno napisać w piśmie, że skraca mi okres przetwarzania danych, w odpowiedzi na moje pismo i prośbę pracownika oddziału banku. Wolno napisać, że bank podjął decyzję o usunięciu danych z Bankowego Rejestru” z dniem 23-12-2011. a w dniu 11.01.2012 taki wpis jeszcze istniał. Dopiero na moją kolejną interwencję następnego dnia w rejestrze otrzymano dyspozycję o dokonaniu usunięcia. To nic, że za każde potwierdzenie danych, choć wprowadzona w błąd, że „kartoteka jest już czysta, musiałam sama płacić. I nikt tu nie jest winny…
No dobrze ale może troszkę optymizmu? Już wiem, że rejestr czysty, więc dzwonię do mojego doradcy kredytowego z prośbą o wznowienie rozmów, bo szkoda czasu. Przecież zamiast płacić raty za wynajem, mogłam już od pół roku spłacać kredyt!!!
KREDYTU NIE BĘDZIE!!!
Jak to przecież bank napisał, że mnie usuwa z „ Bankowego Rejestru”
- Tak proszę pani, ale to nic nie znaczy!
To znaczy, że napisał ale nie zrobił! Bo w BIK-u widnieje nadal adnotacja i nic nie zrobimy z kredytem.
Jak to? To znaczy, że bank pisze iż usuwa mnie z „Bankowego Rejestru” i z jednego usuwa a z drugiego nie?
- Na to pytanie już pani nie umiem odpowiedzieć. Bardzo mi przykro, że taki drobiazg, zresztą w całości spłacony zamknął pani drogę. Brzmiało w słuchawce.
BĘDĘ WALCZYĆ DALEJ!!!
Nie wierzę w takie rzeczy. Na pewno to jakaś pomyłka. Wszystko sprawdzę i opiszę w kolejnej relacji dla Państwa.
Masz problemy w banku? Zapraszamy do kontaktu. Opiszemy je w „Bankowych historiach”
Elżbieta Jurek, prezes ECJ Sp. z o.o.
mail: [email protected]