Turyści masowo przyjeżdżają na Mazury. Burmistrz wzywa wojsko
Mimo pandemii koronawirusa mazurskie miasta przeżywają oblężenie. Do tego stopnia, że o pomoc proszą wojsko.
Na Mazury, mimo zakazów przyjeżdżają turyści, władze samorządowe alarmują już od kilku dni. Informacje o nielegalnych mieszkańcach pensjonatów i prywatnych kwater potwierdzały władze Mikołajek. Również władze Giżycka nie mogą sobie poradzić z niechcianymi podczas narodowej kwarantanny gośćmi - informuje „Gazeta Olsztyńska”.
To od nas samych, w dużej mierze, zależy - jak długo będzie trwała #NardodowaKwarantanna. Gorący apel do naszych przemiłych gości! „Zostań dziś w domu, abyś miał gdzie spędzić wakacje” — napisał na Facebooku burmistrz Giżycka, Wojciech Iwaszkiewicz.
Na prośbę Burmistrza Giżycka Wojciecha Iwaszkiewicza, zwróciłam się do Ministra Obrony Narodowej Mariusza Błaszczaka o pomoc w zatrzymaniu napływu osób spoza naszego regionu w celu zminimalizowania rozprzestrzeniania się wirusa SARS-CoV-2 — poinformowała senator z Prawa i Sprawiedliwości Małgorzatę Kopiczko.
Póki co nie znamy odpowiedzi MON i kiedy ewentualnie minister przyśle wojsko na pomoc przeciw turystom zwiększającym zagrożenie zarażenia koronawirusem.
Czytaj też: Wsparcie z ZUS: wnioski, daty, kwoty [Vademecum]
KG/Gazeta Olsztyńska