Informacje

Profesor Hendrik Streeck, wirusolog z uniwersytetu w Bonn / autor: wikipedia
Profesor Hendrik Streeck, wirusolog z uniwersytetu w Bonn / autor: wikipedia

Niemiecki profesor: koronawirus przenosi się inaczej

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 3 kwietnia 2020, 22:40

  • Powiększ tekst

Czy to kolejna nierozwiązana zagadka w sprawie koronawirusa? Znany niemiecki lekarz twierdzi, że być może nie przenosi się tak łatwo, jak myślimy. A w związku z tym zamykanie sklepów czy salonów fryzjerskich nie ma większego znaczenia w tempie rozwoju epidemii. Swoje badania oparł na mieszkańcach małej miejscowości nazywanej „niemieckim Wuhan - informuje portal o2.pl

Profesor Hendrik Streeck, wirusolog z uniwersytetu w Bonn, twierdzi, że natura roznoszenia się wirusa SARS-CoV-2 może być inna niż dotychczas sądzono. Swoje obserwacje oparł na długich badaniach w miejscowości Heinsberg, tuż przy granicy z Holandią, w regionie wyjątkowo silnie zaatakowanym przez epidemię.

Jego zdaniem choroba ta nie przenosi się poprzez dotykanie przedmiotów, ale przez dużą bliskość, która doprowadza do zarażeń drogą kropelkową. Tak jest np. przy wspólnym tańcu, kibicowaniu na meczu, czy zwykłej rozmowie z kimś bliskim.

Według powszechnej opinii - wirus pozostając na powierzchniach, których dotykają ludzie i w ten sposób się przenosi np. poprzez dotykanie tego samego wózka w sklepie, czy tez przez pobyt w kawiarni czy restauracji. Według zespołu stworzonego przez prof. Streecka - tak się raczej nie dzieje.

Choroba przenosi się w czasie dłuższych spotkań osób pozostających w bliskości.

Tak było m.in. na imprezach w austriackim kurorcie Ischgl, na meczu piłkarskim w Bergamo (miasto pozostaje centrum włoskiej epidemii koronawirusa), czy w okolicach Heinsbergu, w czasie trwania obchodów karnawału.

Czytaj także:Uwaga: Zakaz wstępu do lasów i parków narodowych!

gr

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych