Kiedy gospodarka idzie w dobrym kierunku…
Kupowanie akcji pojedynczych spółek może być ryzykowne. Warren Buffett zaleca inwestowanie pasywne
Rada Buffetta dotyczy rynku amerykańskiego, a konkretnie indeksu S&P 500, jednak można wziąć ją pod uwagę również w przypadku Polski. Buffett poleca fundusze indeksowe, które znaleźć można również u nas.
Generalnie jego pomysł sprowadza się do tego, by w swoich decyzjach inwestycyjnych zachować maksymalną prostotę. - Nie sądzę, by większość ludzi była w stanie wybierać akcje pojedynczych spółek – cytuje jego słowa CNBC Make It, wypowiedziane podczas dorocznego zgromadzenia akcjonariuszy Berkshire Hathaway. - Może kilku [jest], ale w sumie wydaje mi się, że ludziom dużo lepiej będzie kupować cały przekrój Ameryki i po prostu o tym zapomnieć.
Buffett poleca kupienie funduszu indeksowego opartego o S&P 500, w którym znajduje się 500 największych firm w USA, od Google, Disney, po ExxonMobil - i trzymanie go przez długi czas. Dlaczego? Kathleen Elkins z CNBC Make It wyjaśnia to w taki sposób: korzystanie z funduszy indeksowych to pasywna strategia inwestycyjna, która pozwala wykorzystać sukcesy największych korporacji bez ryzyka związanego z zakupem akcji pojedynczych firm. W zasadzie nierealne jest to, by przeciętny inwestor konsekwentnie wybierał odpowiednie akcje, aby „pokonać rynek”. Z badań wynika, że lepiej posiadać w portfelu cały rynek ujęty przez z tani fundusz indeksowy, niż wybrane aktywa kilku gigantów.
O rosnącej globalnej karierze inwestowania pasywnego pisaliśmy już w „Gazecie Bankowej”, a teraz – w dobie koronawirusa – ten pomysł może sprawdzać się coraz lepiej. Fundusze indeksowe po prostu naśladują konkretne indeksy, nie mają specjalnie wyszukanej strategii, są więc też stosunkowo tanie w zarządzaniu. Podążają za rynkiem (zresztą tak jak większość funduszy aktywnych, z tym, że w ich przypadku ryzyko błędu jest większe, natomiast szanse na wysoki zysk – wcale nie tak duże), są stosunkowo bezpieczne. Jeżeli prognozy dla gospodarki są dobre – a sugestie Buffetta wynikają właśnie z jego przekonania, że Ameryka idzie we właściwym kierunku i jej biznes będzie dobrze prosperował – to i giełda będzie szła w tym kierunku.