Kidawa-Błońska o rekonstrukcji rządu: Jeśli ktoś myśli, że ministra można powołać tylko dla dekoracji – to jest wielka naiwność.
Małgorzata Kidawa-Błońska z PO w wywiadzie dla wPolityce.pl wyjaśnia jakimi kryteriami kierował się premier Donald Tusk przy wyborze na ministrów.
Pani poseł, czy to przypadek, że rekonstrukcja rządu odbywa się dokładnie w chwili, kiedy CBA ujawnia gigantyczną aferę korupcyjną?
O rekonstrukcji mówiło się w kółko od paru miesięcy. Wszyscy ciągle na nią czekali. Została zaplanowana w tym a nie innym czasie. I niestety złożyło się tak, co jest dla Platformy bardzo przykre i dla całego państwa też, że wyszła na jaw ta afera. Ale to dowodzi, że służby w państwie działają, a my musimy nadal sprawować pieczę nad tym, żeby Polska się dobrze rozwijała.
Ponoć ministrowie, których powołano to są ludzie z „łapanki”.
Nie, nie. Jeżeli ktoś uważa, że ministra się łapie …
Tak najczęściej się mówi o nowym ministrze finansów, człowieku w polityce zupełnie nieznanym.
Naprawdę na korytarzach Sejmu są setki posłów, którzy chcieliby być złapani do takich funkcji. I ci, którzy nie dostali takiej możliwości niech nie deprecjonują wartości swoich kolegów.
Ale dobór tych nowych twarzy naprawdę wygląda dziwnie. Np. Joanna Kluzik-Rostkowska nigdy wcześniej nie zajmowała się edukacją. Nawet w komisji sejmowej...
Nie była w komisji edukacji, ale problemy edukacji zna. Od wielu lat współpracowała z naszymi ministrami edukacji. To nie jest tak, że minister edukacji musi być nauczycielem. Ja sądzę, że to będzie dobry minister. Tym bardziej, że ta ustawowo ta reforma została dobrze przygotowana i trzeba ją tylko miękko wdrożyć rozmawiając z nauczycielami i rodzicami.
Opozycja twierdzi, że cała rekonstrukcja została obliczona wyłącznie pod kątem wizerunkowym - a nie merytorycznym i że nie przyniesie żadnej nowej jakości.
Nie można tak mówić. Przecież ministrów za kilka miesięcy będzie się rozliczać za działania, które każdy z nich podjął. Jednak szukając ministra do pracy szuka się osoby, która w dobry sposób będzie organizowała pracę resortu. Jeśli ktoś myśli, że ministra można powołać tylko dla dekoracji – to jest wielka naiwność.
Podobne głosy pojawiały się po powołaniu poprzedniej minister sportu i chyba coś było na rzeczy...
To było bardzo krzywdzące, dla pani minister Muchy, bo ona w tym ministerstwie zrobiła dużo. Za jej rządów bardzo sprawnie przebiegło Euro, wiele spraw uporządkowała, przewartościowała sport w Polsce na sport masowy, na sport dziecięcy – dlatego uważam że ministrów trzeba oceniać po czynach.
Źródło: wPolityce.pl
-------------------------------------------------------------------
-------------------------------------------------------------------
TYLKO U NAS , wSklepiku.pl, możesz nabyć kubek lemingowy wPolityce.pl!
Idealny dla wszystkich miłośników lemingozy! Kubek o głębokim wnętrzu.
Oni są lemingami - a Ty? Oni piją kawę ze starbunia - Ty możesz ją pić z naszego kubka! Najlepsza kawa, najsłodsza herbata - tylko z lemingowego kubka wPolityce.pl!
Musisz go mieć!