Co robić z produktem, kiedy klient już go nie chce
Podczas konferencji Business Fashion Environment Summit, pierwszej w Europie Środkowo-wschodniej konferencji o wpływie człowieka na klimat i środowisko, jej uczestnicy wypowiadali się na temat potrzeb i konieczności zmiany podejścia człowieka, branży przemysłowej i firm do priorytetów produkcji
Uczestnicy debaty w trakcie panelu Zrównoważony wzrost: implikacje dla post-covidowej rzeczywistości zwracali uwagę na konieczność upowszechnienia się na świecie standardu gospodarki cyrkularnej, a więc gospodarki o zamkniętym obiegu produktów, uwzględniającym ich ponowne wykorzystanie i regenerację, dzięki czemu następowałaby minimalizacja użycia surowców i wielkości odpadów.
Jeden z gości panelu, Robert van de Kerkhof - dyrektor operacyjny w Lenzing AG - największego na świecie producenta włókien syntetycznych – zwrócił uwagę na konieczność zmiany punktu widzenia przy myśleniu o tworzeniu produktu. Powinniśmy brać pod uwagę nie tylko to, co produkt może zrobić dla konsumenta, ale również co można z nim zrobić, kiedy klient już go nie chce. To bardzo ważne […]. Nie można iść na skróty. Częstą przeszkodą [w promocji postaw proekologicznych] jest tzw. greenwashing, czyli „zielone kłamstwo” – mówił van de Kerkhof. Mamy z nim do czynienia, kiedy do sprzedawanego produktu dodana jest etykietka „produkt ekologiczny”, a jest to zwykła nieprawda. Jak przykład wskazał mówienie przez jednego z producentów jeansów, że są one wyprodukowane z 6 zużytych butelek plastikowych. Producenci muszą wziąć na siebie odpowiedzialność – powiedział COO z Lenzing.
Na pytanie, jakie efektywne kryteria zapewniające sukces przyjmuje pani firma, aby wdrażać zrównoważony rozwój, odpowiadała Sharika Senanayake, dyrektor ds. zrównoważonego wpływu na środowisko w firmie MAS Holding, największym producencie bielizny i kostiumów kąpielowych w Południowej Azji.
Wciąż jesteśmy na etapie wprowadzania standardów. Niemniej czynnikiem sukcesu jest dla nas współpraca na wszystkich poziomach, abyśmy wszyscy pracowali nad tym razem, aby wszyscy czuli się odpowiedzialni. […] Nie może tak być, że tylko jedna sekcja, ośrodek będzie za to ponosić odpowiedzialność […] Ważne jest zaangażowanie w sprawę także wszystkich uczestników procesu biznesowego, a więc podmiotów mających wpływ na biznes - powiedziała Sharika Senanayake z MAS Holding. Bo nie mówimy o drobnych inwestycjach, ale o inwestycjach na wielką skalę. W grę wchodzą kwestie regulacyjne, polityki rządowej, a także wsparcie ze strony inwestorów, tak aby wdrożenie tego podejścia było uczciwe i opłacalne dla firm w praktyce - dodała.
Marcin Tronowicz
Czytaj też: Ks. Maksymilian z wizytą w Warszawie. Rozmowy o biznesie i środowisku
Czytaj też: Moda zarządza biznesem