Informacje

fot. Pixabay / autor: fot. Pixabay
fot. Pixabay / autor: fot. Pixabay

Ta firma mocno tnie zatrudnienie

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 2 października 2020, 08:30

  • Powiększ tekst

Farmaceutyczna grupa Jerzego Staraka Polpharma chce zwolnić grupowo 250 osób; cięcia obejmą pracowników biurowych, choć w produkcji też może dojść do zmian - podaje w piątek „Puls Biznesu”.

Mogłoby się wydawać, że pandemia to dobry czas dla producentów leków, ale pozory mylą. W tym tygodniu Polpharma, kontrolowana przez miliardera Jerzego Staraka, poinformowała pracowników o zamiarze przeprowadzenia zwolnień grupowych. Do końca roku pracę ma stracić 250 osób. Na ostatniej liście najbogatszych Polaków „Forbesa” Jerzy Starak — z majątkiem szacowanym na 9,6 mld zł — był trzeci. Polpharma w ostatnich latach notowała spore zyski, a na horyzoncie są pierwsze duże umowy w sprawie leków biopodobnych. Mimo to spółka zdecydowała się na zwolnienia, by +dostosować się do nowej rzeczywistości rynkowej+” - czytamy w „PB”

Według „Pulsu Biznesu” może to oznaczać zmiany w zakresach ról poszczególnych pracowników, a także konieczność likwidacji niektórych stanowisk niemieszczących się w docelowym modelu biznesowym. „Rozmawiamy na temat likwidacji ok. 250 etatów na 4,5 tys. pracowników grupy Polpharma w Polsce. Cały proces firma przeprowadza transparentnie, na warunkach korzystnych dla pracowników oraz w zgodzie z regulacjami prawnymi i w dialogu ze stroną społeczną” — informuje „PB” Magdalena Rzeszotalska, odpowiadająca za komunikację korporacyjną Polpharmy.

Przedstawiciele grupy farmaceutycznej w rozmowie z dziennikiem podkreślają, że redukcja zatrudnienia nie obejmie fundamentu działalności, czyli produkcji leków.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych