Premier: mamy do czynienia z przebudową świata na naszych oczach
Szef rządu zwrócił uwagę na kryzys z 2007 r., wskazywał na pojawienie się w znacznej skali produktów finansowych, które zagroziły światowej gospodarce w latach 2008 i kolejnych, a także fundamentom strefy euro. Jak mówił, banki centrale poradziły sobie z tym problemem poprzez luzowanie monetarne. „Konsekwencji takiego podejścia nie znamy. Dzisiaj nikt nie wie, dokąd nas to doprowadzi. Wiemy jedynie, że zaprzecza to wszystkim dotychczas znanym w ekonomii klasycznej schematom i mechanizmom funkcjonowania gospodarki czy systemów gospodarczo-społecznym opartych na podejściu racjonalnym” - mówił
Dziś wielu państwom brak autorefleksji, namysłu nad tym, co może doprowadzić do rozpadu dzisiejszych społeczeństw, dzisiejszego szeroko rozumianego ustroju kapitalistyczno-demokratycznego - mówił premier Mateusz Morawiecki podczas kongresu Polska Wielki Projekt.
Czytaj też: Premier: transformacja energetyki uwzględni interes Polski
Dzisiaj mamy do czynienia z przebudową świata na naszych oczach. Właściwe odczytanie tych sygnałów ostrzegawczych, ale także szans jest naszym wielkim, ogromnym zadaniem. Zadaniem, które Polska ma szanse nie tylko wykonać dla swojego własnego dobra, we właściwy sposób, ale jednocześnie też mamy szansę zainspirować innych do nowego podejścia, które we właściwy sposób zaadresuje problemy współczesnego świata - mówił. Jak dodał, „arcypolską” odpowiedzią na te wielkie wyzwania jest solidarność. „To nasz wielki ruch, ale też wielka idea solidarności” - mówił.
Morawiecki podkreślił, że nasza Solidarność czerpiąca z myśli Jana Pawła II, ale też zakorzeniona w doktrynie godności człowieka, jako podstawowego azymutu wytyczającego kierunki polityki gospodarczej i społecznej sprawiedliwego państwa powinna być głównym składnikiem, elementem budowy ustroju w kolejnych dekadach. Godność człowieka, a nie tylko wolność jako podstawowy czynnik ustroju. Godność, która jest w tym sensie nawet ważniejsza od wolności - podkreślił.
Premier akcentował też konieczność znalezienia odpowiedzi na to, jak radzić sobie z globalnymi monopolami. Globalizacja doprowadziła również między innymi do wielkich nierówności, które naruszają fundament solidarnego państwa i solidarnego społeczeństwa - mówił.
Czytaj też: Morawiecki: Na razie nie ma mowy o zamknięciu gospodarki
„Dlatego niekonwencjonalne spojrzenie poza dzisiejsze podręczniki gospodarcze, do ekonomii, ustrojów gospodarczych jest niezbędne, aby na świecie zapanował lepszy porządek w kolejnych 10-20 latach. My taki porządek oparty o państwo sprawiedliwe, o walkę z korupcją, o walkę z oligarchią i oligarchizacją życia gospodarczego i społecznego, oparty o sprawiedliwy podział owoców wzrostu, a także oparty o (…) sprawiedliwy i dobrze zorganizowany system podatkowy, my taki system od kilku lat staramy się budować” - zapewniał.
„Wszyscy rozsądni ludzie powinni się przebudzić i spojrzeć na te gigantyczne wyzwania czasów dzisiejszych. Wierzę, że jednym z najlepszych kierunków odpowiedzi na te czasy jest solidarność. Wierzę, że to kierunek, który pozwoli Polsce w kolejnych latach, dziesięcioleciach być zwycięzcą. Zwycięzcą tego wielkiego procesu transformacji, który czai się tuż za zakrętem, którego jesteśmy dzisiaj świadkami” - podkreślił Morawiecki.
PAP/mt
Czytaj też: Prezydent przyjął nowy skład RM, wicepremierzy Kaczyński, Gliński i Gowin