PGG zaostrzyła środki prewencji w związku z pandemią
Polska Grupa Górnicza, gdzie w ciągu minionych dwóch tygodni podwoiła się liczba górników zakażonych wirusem SARS-CoV-2, zaostrzyła środki prewencji w związku z pandemią. M.in. górnicy powracający do pracy po nieobecności, w razie potrzeby będą testowani pod kątem koronawirusa
Powrót do pracy po absencji, w razie wywiadu epidemicznego mogącego wskazywać na jakiekolwiek ryzyko, poprzedzony zostanie wykonaniem testów na obecność koronawirusa - poinformował w poniedziałek rzecznik PGG Tomasz Głogowski.
Ponadto z inicjatywy PGG prowadzone są dwa projekty służące zwiększeniu liczby badań osób podejrzewanych o zakażenie - dotyczy to zarówno ponad 40 tys. pracowników Grupy, jak i innych osób wymagających przetestowania pod kątem SARS-CoV-2.
Jeszcze w październiku badania ruszą w nowym laboratorium diagnostycznym, utworzonym w Szpitalu Miejskim nr 4 w Gliwicach. Sprzęt diagnostyczny renomowanych firm medycznych, którego wartość przekracza 1 mln zł, pozwoli na wykonanie w ciągu doby nawet tysiąca testów - podał rzecznik.
Wcześniej, w połowie czerwca, PGG wsparła zakup urządzeń diagnostycznych dla Interdyscyplinarnej Pracowni Diagnostyki Molekularnej katowickiego sanepidu. Dzięki temu pracownicy Grupy uzyskali dostęp do laboratorium o wydajności 1-2 tys. testów na dobę. Tym samym badania przesiewowe załogi jednej kopalni udało się ograniczyć w czasie do dwóch dni. W kwietniu spółka wsparła doposażenie laboratorium w Zabrzu.
Liczymy, że dzięki szybkiemu dostępowi do testów będziemy mogli wykluczyć tworzenie się ognisk epidemicznych w kopalniach, zadbać o bezpieczeństwo pracowników oraz zaplanować ciągłość pracy naszych zakładów - wyjaśnia prezes PGG Tomasz Rogala.
Według poniedziałkowych danych PGG, od początku epidemii koronawirusem zaraziło się 3333 pracowników spółki, z których 3245 wyzdrowiało. Obecnie choruje 88 osób, podczas gdy przed dwoma tygodniami zakażonych było o połowę mniej: 29 września chorowało 39 górników, a dzień później 46. W ostatnich dwóch tygodniach liczba zakażonych rosła w PGG szybciej od liczby ozdrowieńców.
Obecnie najwięcej chorych w PGG jest w kopalni Mysłowice-Wesoła (35), Ziemowit (13) oraz Halemba i Murcki-Staszic (po 8), są też pojedyncze przypadki zakażenia w innych kopalniach. Sytuacja epidemiczna - w ocenie przedstawicieli spółki - jest pod kontrolą. W kwarantannie jest 209 pracowników PGG.
W ostatnim czasie, w celu zapewnienia bezpieczeństwa oraz ciągłości działania kopalń, zarząd PGG polecił wzmocnić nadzór nad działaniami mającymi zminimalizować ryzyko zarażenia. Wszystkim pracownikom i innym osobom przebywającym na terenie spółki przypomniano o bezwzględnym obowiązku przestrzegania procedur prewencyjnych, szczególnie zachowania dystansu społecznego. Wskazano, iż bezpośrednie kontakty pracowników między sobą, a także klientami spółki, powinny być ograniczone do absolutnego minimum.
W PGG wprowadzono obowiązek zakrywania nosa i ust w budynkach, budowlach lub innych obiektach w czasie przemieszczania się lub przebywania poza stałym stanowiskiem pracy. Polecono zwiększyć częstotliwość dezynfekowania pomieszczeń - szczególnie miejsc, gdzie gromadzą się pracownicy. Szefowie sztabów kryzysowych i jednostek organizacyjnych firmy zostali zobowiązani m.in. do szczegółowego monitoringu zakażeń i współpracy z nadzorem sanitarnym. Pracownikom administracji zalecono pracę zdalną lub rotacyjną.
W Jastrzębskiej Spółce Węglowej, gdzie od początku epidemii wykryto najwięcej zakażeń koronawirusem, minionej doby nie przybyło nowych przypadków infekcji. Łącznie od wiosny w JSW zakażonych zostało 4151 górników, z których 4147 wyzdrowiało. Chorują cztery osoby, a 44 są w kwarantannie.
Według danych sanepidu, w woj. śląskim – gdzie zanotowano najwięcej w kraju zakażeń koronawirusem – w poniedziałek liczba osób zakażonych wynosiła 25 tys. 809 - o 262 więcej niż w niedzielę. Od początku epidemii zmarło w regionie 607 osób z COVID-19 - w poniedziałek poinformowano o pięciu kolejnych zgonach.
Wyzdrowiało 84,5 proc. wszystkich zakażonych (21 tys. 817 osób) - w poniedziałek w regionie przybyło kolejnych 57 ozdrowieńców. W woj. śląskim przebadano dotychczas ponad 436,7 tys. próbek pod kątem SARS-CoV-2. Hospitalizowanych jest obecnie 328 osób z koronawirusem lub jego podejrzeniem. Nadzorem epidemiologicznym objęto łącznie blisko 4,6 tys. osób.
Z danych Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach wynika, że w niedzielę w regionie zajętych było 497 spośród 1174 łóżek dostępnych dla pacjentów z COVID-19 w szpitalach I, II i III poziomu. Zajętych było 37 na 90 dostępnych łóżek respiratorowych. Dane dotyczące sytuacji w tym zakresie w poniedziałek będą dostępne dzień później.
Czytaj też: Porozumienie ws. transformacji górnictwa zależy od zgody KE
PAP/KG