Japonia nie poddaje się - test olimpijski z pełną widownią
Japończycy stawiają czoła terrorowi pandemii, ale są bardzo zdyscyplinowanym społeczeństwem. Na stadionie olimpijskim w Jokohamie, gdzie mają odbyć się podczas igrzysk w Tokio w 2021 r. mecze baseballu i softballu, po raz pierwszy w dobie pandemii koronawirusa na trybunach był niemal komplet publiczności. Mecz baseballa był pierwszym testem bez ograniczeń liczby kibiców
Czytaj też: Test antygenowy to potwierdzenie zachorowania
Czytaj też: Morawiecki: nie chcemy zamykać gospodarki, ale potrzebna jest dyscyplina społeczna
Na trybunach, które mogą pomieścić 32 400 widzów, zasiadło 27 850 kibiców. Wszyscy mieli maseczki na twarzach, przy wejściach mierzono temperaturę, obowiązkowa była też dezynfekcja rąk.
Fani wchodzili i opuszczali stadion podzieleni na bloki sektorowe, by uniknąć przy bramkach zatorów i tłoku. Wcześniejsze testy olimpijskie odbyły się w minionym tygodniu z udziałem 80 i 90 procent publiczności.
Najnowocześniejsze technologie wspomagały zsynchronizowane działania organizatorów w celu zapewnienia kibicom maksimum bezpieczeństwa zdrowotnego - poinformował portal olympicchannel.com.
Podczas meczu specjalne kamery śledziły ruch aerozoli na trybunach, a dzięki aplikacji na smartfony każdy kibic mógł zobaczyć na swoim urządzeniu, które sektory stadionu są w danym momencie najbardziej i najmniej zatłoczone.
Przeniesione o rok igrzyska w stolicy Japonii mają się rozpocząć 23 lipca, a zakończyć 8 sierpnia 2021 r.
PAP/mt