Informacje

Tegoroczne święta będą skromniejsze / autor: pixabay.com
Tegoroczne święta będą skromniejsze / autor: pixabay.com

Na święta - 744 zł. O 1 tys. zł mniej niż przed rokiem

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 9 listopada 2020, 11:00

  • 0
  • Powiększ tekst

Na zorganizowanie świąt Polacy chcą przeznaczyć średnio 744,39 zł, o prawie 1000 zł mniej niż rok temu - wynika z badania Barometr Providenta.

W ubiegłym roku świąteczne wydatki przekraczały 1 700 zł.

W tamtym roku optymistyczniej podchodziliśmy do naszych finansów i planowaliśmy wyjątkowo kosztowną gwiazdkę. Pandemia koronawirusa sprawiła, że w tym roku zamierzamy zacisnąć pasa. Dodatkowo zdajemy sobie sprawę z tego, że być może będziemy zmuszeni zrezygnować z pewnych tradycji, które teraz nie są możliwe ze względu na obostrzenia sanitarne, np. ze spotkań w dużym gronie – mówi Karolina Łuczak z Provident Polska.

CZYTAJ TEŻ: Polska energetyka w „czarnej siódemce”

Podobnie jak w poprzednich latach, badania pokazały, że to mężczyźni przewidują wyższe wydatki na organizację świąt. W tym roku średnia kwota deklarowana przez mężczyzn to 763,54 zł. Kobiety wspominały średnio o kwocie ok. 727 zł. Najwyższą sumę na gwiazdkę chcą przeznaczyć osoby w wieku 35-49 lat - ich planowany przeciętny budżet nieznacznie przekracza 800 zł. Na drugim biegunie są najmłodsi badani, którzy średnio chcą wydać niecałe 600 zł.

Większość – 62 proc. - chce sfinansować tegoroczną Gwiazdkę z bieżących dochodów, tj. z pensji, emerytury czy alimentów. Co trzeci respondent zamierza skorzystać ze gromadzonych oszczędności. To szczególnie popularne wśród młodych badanych, którzy często nie mają jeszcze stabilnego źródła dochodu. Wśród osób do 24. roku życia ponad połowa zamierza sięgnąć do oszczędności.

CZYTAJ TEŻ: Gastronomia się buntuje na dostawców jedzenia

W tym roku zdecydowanie najbardziej pożądanym prezentem (do 200 zł) są pieniądze lub bony na zakupy, i to bez względu na płeć czy wiek. Kobiety częściej wskazywały również na kosmetyki, perfumy (21,5 proc. kobiet, 14,4 proc. mężczyzn), biżuterię (12,4 proc. kobiet, 3,2 proc. mężczyzn) oraz bieliznę (5,8 proc. kobiet, 4,2 proc. mężczyzn). Mężczyźni z kolei częściej wybierali odzież (13,6 proc. mężczyzn, 11,9 proc. kobiet) i elektronikę (16,1 proc. mężczyzn, 5,2 proc. kobiet).

W poprzednich latach chętniej wskazywaliśmy bardziej osobiste i wyszukane prezenty, jednak w tym roku zdecydowanie rządzą pieniądze. Może mieć na to wpływ epidemia i związane z nią trudności finansowe. Bardziej niż wymarzony sprzęt czy perfumy wolimy dostać pieniądze, które możemy przeznaczyć na bardziej potrzebne artykuły lub odłożyć – powiedziała Karolina Łuczak.

ISBnews/RO

Powiązane tematy

Komentarze