Horror na autostradzie. Samolot wbity w auto [wideo]
Wielokrotnie nagradzany pilot awaryjnie wylądował na autostradzie w amerykańskim stanie Minnesota. Lądowanie zakończyło się stłuczką z SUV-em, ale nikt nie ucierpiał.
Do zdarzenia doszło w środę po godzinie 21 czasu lokalnego na międzystanowej autostradzie numer 35, nieco na południe od autostrady numer 694 nieopodal miasta Arden Hills.
Lądowanie skończyło się stłuczką z SUV-em, ale nikt nie został ranny.
Na pokładzie samolotu znajdowały się dwie osoby. Za sterami siedział 52-letni Craig Gifford, członek reprezentacji Stanów Zjednoczonych w akrobacji lotniczej. W 2017 i 2019 r. Gifford brał udział w międzynarodowych zawodach, które wymagają niezwykle precyzyjnych manewrów.
Czytaj też: Potworny scenariusz dla Donbasu. Region przemysłowy czeka zagłada?
tvp.info/kp