Francja: Zielone światło dla "uniwersalnego żołnierza"
Komisja etyki obrony Comedef podległa francuskiemu ministerstwu obrony wyraziła zgodę, aby prowadzono badania nad możliwościami podwyższania wytrzymałości, sprawności fizycznej oraz zdolności do walki żołnierzy z wykorzystaniem technik inwazyjnych, informuje portal milmag.pl, na podstawie materiału sprzed kilku dni z dziennika Le Monde
Decyzja komisji została ogłoszona w trakcie konferencji poświęconej innowacjom w obszarze obrony narodowej, zorganizowanej na początku grudnia online. Podczas konferencji wiele uwagi poświęcono omówieniu potencjalnych zagrożeń i możliwych konfliktów wojennych w nie tak odległych latach 2030-2060.
Czytaj też: Mosbacher: USA poniosą koszt rozmieszczenia i wyposażenia wojsk
Czytaj też: Litwa kupi od USA cztery śmigłowce Black Hawk
Chodzi przede wszystkim o techniczne, chirurgiczne i farmakologiczne wspomaganie zmysłów czy wszczepianie czipów, które będą mogły przesyłać lub odbierać zdalne informacje przydatne na polu walki oraz lokalizować żołnierzy, aby uniknąć bratobójczego ognia. Wśród pomysłów są np. operacje na ludzkim ciele m.in. narządu słuchu w taki sposób, aby żołnierze mogli usłyszeć ultra- i infradźwięki czy rogówki oka, aby zwiększyć ostrość widzenia o kilkadziesiąt procent lub umożliwić widzenie w ciemności – czytamy na portalu milmag.pl
Określenie soldat augmenté, czyli żołnierza udoskonalonego, może kojarzyć się z koncepcją „uniwersalnego żołnierza”, znaną z popularnego filmu o takim tytule z Jean-Claude Van Dammem. Pomysły science fiction dotyczące wprowadzania innowacji do armii są podobno zresztą regularnie konsultowane z pisarzami przez wojskowych nie tylko z Francji, ale także m.in. z USA.
Wyrażona przez ministerialną komisję rekomendacja do badań nad zwiększaniem zdolności bojowej żołnierzy wyznacza także granice tych badań – wszystkie eksperymenty medyczne muszą odbywać się za zgodą żołnierza, z poszanowaniem godności człowieka oraz zasad humanitaryzmu. Naukowcy nie będą mogli też ingerować w wolną wolę, powodować zmian nieodwracalnych w organizmie człowieka, ani dokonywać takich zmian, że żołnierzowi byłoby ciężko wrócić do życia w cywilu.
Obecna na konferencji minister obrony Francji Florence Parly podkreśliła zresztą, że Francja w rozwoju technik wojskowych nie może pozostawać w tyle za innymi potęgami militarnymi, jak USA, Rosja czy Chiny, gdzie badania nad zwiększaniem sprawności i zdolności bojowej żołnierzy mają być prowadzone od lat.
milmag.pl/mt