Informacje

Awaria ciepłownicza / autor: PAP/Mateusz Marek
Awaria ciepłownicza / autor: PAP/Mateusz Marek

Warszawa: Kolejne awarie. Kilkadziesiąt budynków bez ogrzewania

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 19 stycznia 2021, 11:49

  • Powiększ tekst

Kilkadziesiąt budynków w rejonie ul. Tynieckiej oraz w rejonie ul. Jagiellońskiej będzie bez ogrzewania do północy i środy rano. W wyniku awarii sieci ciepłowniczej nastąpiła tam przerwa w dostawach ciepła

Jak przekazała we wtorek spółka Veolia Energia Warszawa S.A., od godz. 08:30 w rejonie ul. Tynieckiej nastąpiła przerwa w dostawach ciepła. Budynki objęte wyłączeniem znajdują się przy ul. Goszczyńskiego, Malczewskiego, Odyńca, Puławskiej, Krasickiego, Szarotki czy Tynieckiej. Przywrócenie dostaw ciepła planowane jest tam o godz. 24:00.

Spółka Veolia Energia przekazała też, że we wtorek od godz. 10:30 przerwy w dostawach ciepła nastąpią również w rejonie ul. Jagiellońskiej. Budynki, w których aktualnie nie ma ogrzewania znajdują się przy ul. Blaszanej, Floriańskiej, Jagiellońskiej, Kłopotowskiego, Okrzei, Panieńskiej, Sierakowskiego, Solidarności i Targowej. Przywrócenie dostaw ciepła planowane jest tam w środę o godz. 6:00.

To już kolejna tego typu awaria w stolicy w ciągu ostatnich dni. W poniedziałek siedem budynków w Warszawie w rejonie ul. Solec było bez ogrzewania do wtorku rano. Natomiast w piątek o uszkodzeniu rury sieci ciepłowniczej na ul. Jagiellońskiej ogrzewania nie było w ponad 60 praskich budynkach, później tego dnia do awarii doszło też na Kabatach, a jej skutki dotknęły prawie 20 budynków. Do kolejnej awarii sieci ciepłowniczej doszło, także w sobotę na ul. Jagiellońskiej, krótko po naprawie poprzedniej. Awarie te udało już się naprawić.

Ratusz przypomina, że cały czas można dzwonić pod numer 915 115, jeśli ktoś potrzebuje pomocy, a Biuro Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego jest cały czas w gotowości.

Sytuacja jest na bieżąco aktualizowana pod adresem: https://energiadlawarszawy.pl/strefa-klienta/dla-odbiorcy/przerwy-w-dostawie-energii/.

Czy prywatyzacja sieci ciepłowniczej była opłacalna?

W ciągu ostatnich dni w Warszawie miało miejsce kilka awarii sieci ciepłowniczej.

Na wtorkowej konferencji wiceszef Ministerstwa Klimatu i Środowiska Jacek Ozdoba poinformował o powołaniu w ministerstwie roboczego zespołu ds. prywatyzacji sieci ciepłowniczej w Warszawie.

2011 r. to moment, w którym warszawska sieć została sprywatyzowana, została sprzedana przy dużym sprzeciwie warszawiaków. Wtedy miało być referendum, odbyło się głosowanie, warszawscy radni Platformy Obywatelskiej uważali, że tego typu referendum - demokratyczne zdaniem warszawiaków - nie jest potrzebne i takie referendum się nie odbyło - mówił.

Jak wskazał, dzisiaj właścicielem sieci jest „francuski podmiot”.

Sami państwo możecie zaobserwować, w ciągu kilku ostatnich dni mamy kolejne awarie, które uniemożliwiają dostarczanie ciepła do gospodarstw domowych, do warszawiaków oraz placówek np. medycznych, bo jeden ze szpitali też miał z tym problemy wskazywał.

Siecią ciepłowniczą dostarczającą ciepło systemowe i ciepłą wodę do 80 proc. budynków w Warszawie zarządza spółka Veolia Energia Warszawa, od października 2011 r. będącą częścią międzynarodowej grupy Veolia.

d 2011 r. podmiot prywatny realizuje zadania, które wcześniej były związane z działaniami miasta. (…) My uważamy, że po tylu latach warszawiakom należy się odpowiedź, czy ta prywatyzacja - w mojej ocenie jeden z największych skandali warszawskiej PO - była z punktu widzenia już wielu lat opłacalna i była dobrą decyzją - mówił Ozdoba.

Czytaj też: UOKiK: 120 mln zł kary dla spółek z grupy Veolia Polska

Czytaj też: UOKiK: Zmowa na rynku ciepła w Warszawie

Czytaj też: Warszawa Trzaskowskiego: Nawet ogrzewanie wysiadło

PAP/KG

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.