Naukowcy alarmują! "Umieranie" Ziemi potrwa ok. 10 tys. lat!
Słońce się wypali, z Ziemii zniknie tlen, a to oznaczać będzie koniec jakichkolwiek form życia. Taki scenariusz dla naszej planety nakreślili amerykańscy i japońscy naukowcy. Na szczęście, nie wydarzy się to zbyt szybko. Mamy jeszcze około miliarda lat.
Wypalenie się Słońca spowoduje, że zacznie ono emitować dużo więcej ciepła i zniszczy warstwę ozonową, która chroni nas m.in. przed szkodliwym promieniowaniem UV. Wielokrotnie wzrośnie także stężenie metanu w atmosferze, co spowoduje serię wybuchów na całej planecie.
Dojdzie do rozpadu dwutlenku węgla w powietrzu. Przez to rośliny nie będą w stanie produkować tlenu w procesie fotosyntezy.
„Umieranie” naszej planety potrwa około 10 tys. lat. Do zmian nie będzie w stanie dostosować się żadna forma życia.
Takie wnioski przedstawili w czasopiśmie „Naturę Geoscience” Chris Reinhard z Georgia Tech i Kazumi Ozaki z tokijskiego uniwersytetu.
Czytaj też: COVID-19 może ewoluować, aby uniknąć szczepionek i przeciwciał!
tvp.info/kp