Informacje

Krzysztof Krawczyk / autor: PAP/Andrzej Grygiel
Krzysztof Krawczyk / autor: PAP/Andrzej Grygiel

Zmarł Krzysztof Krawczyk. Muzyk dopiero co opuścił szpital

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 5 kwietnia 2021, 18:17

    Aktualizacja: 5 kwietnia 2021, 18:23

  • 4
  • Powiększ tekst

Wiadomość o śmierci legandy polskiej piosenki - Krzysztofa Krawczyka - przekazał w poniedziałek na Facebooku jego przyjaciel i menadżer Andrzej Kosmala. Artysta zmarł na covid-19. W poniedziałek po południu przyjaciel i menadżer Krzysztofa Krawczyka - Andrzej Kosmala - zamieścił na Facebooku wpis „Zmarł Krzysztof Krawczyk R.I.P.”

Krzysztof Krawczyk, jeden z najbardziej znanych polskich wokalistów, urodził się 8 września 1946 r. w Katowicach. Zadebiutował w 1963 r. zespole Trubadurzy. Karierę solową rozpoczął dziesięć lat później. W latach 70. wylansował wiele przebojów, m.in. „Jak minął dzień”, „Parostatek”, „Pamiętam Ciebie z tamtych lat”.

Od tamtego czasu występował w wielu krajach Europy i w USA. Nagrał dziesiątki płyt. W 2004 r. wraz z pozostałymi członkami zespołu Trubadurzy został odznaczony przez Prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego Złotym Krzyżem Zasługi.

23 marca Krawczyk zamieścił na Facebooku komunikat, że trafił do szpitala.

Kochani! Niestety i mnie dopadł COVID. Jestem w szpitalu. Muszę podjąć walkę, jeszcze jedną w moim życiu walkę! Nie wiem jak będzie z moją Ewą, która jeszcze nie ma wyniku, ale jest na kwarantannie w domu — napisał artysta.

W Wielką Sobotę 3 kwietnia Krzysztof Krawczyk napisał na swoim Facebooku, że wrócił do domu ze szpitala. „Kochani! Jestem w domu! Do mojej sypialni wpadają 2 promyki słońca: wiosenny przez okno i Ewunia przez drzwi. Dziękuję za modlitwę i życzenia! Zdrowia wszystkim życzę, nie dajmy się wirusowi!”.

Odpłynął parostatkiem w piękny rejs”; „Kawał historii polskiej muzyki”. Politycy, dziennikarze i użytkownicy Twittera w krótkich wpisach żegnają artystę.

Niewielu jest artystów, którzy łączą całe pokolenia i są kochani przez wszystkich Polaków, bez względu na gusta muzyczne, wykształcenie czy miejsce zamieszkania. Taki był Krzysztof Krawczyk. Z trudem przychodzi mi pisanie o Nim „był”, bo w uszach wciąż brzmi Jego niesamowity głos. Panie Krzysztofie, niech Pan spoczywa w pokoju. Będzie nam wszystkim Pana bardzo brakowało, ale wiem, że Pana muzyki nigdy nie zabraknie w polskich domach — napisał premier Mateusz Morawiecki.

PAP, wPolityce.pl, mw

Powiązane tematy

Komentarze