Komu przeszkadza Obajtek? Śledztwo TVP Info ws. prezesa Orlenu
Od kilku tygodni jesteśmy świadkami kolejnych „wrzutek” i zmanipulowanych informacji, które mają uderzać w obecnego prezesa PKN Orlen. Komu i dlaczego przeszkadza Daniel Obajtek?
Marcin Marchoń, Wojciech Mucha i Wojciech Wybranowski w swoim śledztwie przeanalizowali ostatnie ataki w prezesa Obajtka. Wskazują, że wszystko zaczyna się w Stróży, miejscowości oddalonej o sześć kilometrów od Pcimia. Tu siedzibę ma należąca do braci Romana i Józefa Lisów firma „Elektroplast”. Roman jest dalekim krewnym Obajtka. To od ich relacji zaczynają się pierwsze problemy obecnego prezesa Orlen.
Wy nawet nie jesteście w stanie zrozumieć, jak on go (Obajtka – red.) nienawidzi. Zaczęło się w momencie, gdy ten został wójtem. Wówczas Roman (Lis – red.) myślał, że będzie mógł nim sterować, jako swoim byłym pracownikiem, że zaczną się dla firmy „złote żniwa” – opowiada TVP jeden z pracowników Elektroplastu. – Gdy tak się nie stało, zaczął się mścić, a jest mściwy chorobliwie – dodaje.
Obajtek miał go okradać czy rzekomo współpracować z przestępcami. A informacje o tym miał mieć od… ekswójt Pcimia Andrzeja Padlikowskiego. Tu idziemy kolejnym tropem. Padlikowski od przegranych wyborów chętnie publikuje w mediach społecznościowych wszelkie ataki w Obajtka. Nie ukrywa przy tym też powiązań z politykami opozycji.
W ostatnich tygodniach Roman Lis stał się jednym z najważniejszych informatorów „Gazety Wyborczej” w sprawie prezesa Orlenu. Miał GW dostarczyć między innymi materiały z wyzwiskami Obajtka czy wskazywać rzekoma oszustwa. Warto jednak przy tym pamiętać, że Lis sam jest też autorem gróźb karalnych wobec Obajtka. Z pisma Prokuratury Rejonowej w Myślenicach z 31 grudnia 2013 r. wynika, że miejscowi śledczy prowadzili wówczas postępowanie. W aktach śledztwa czytamy m.in. o próbach sterowania wójtem przez jego dalekiego krewnego:
Świadkowie potwierdzili informacje o próbach uzyskania wpływu na jego decyzje oraz rodzący się z czasem coraz ostrzejszy konflikt między wójtem, a Romanem Lisem, który w samodzielności decyzyjnej wójta i jego nieugiętości upatrywał braku wdzięczności i lojalności – stwierdza prokurator Anna Kowalska.
Lis także piśmie do ówczesnego wojewody małopolskiego Stanisława Kracika oskarżył Obajtka o rzekome działanie na szkodę gminy przy budowie Orlika w Trzebuni w 2010 r., a także o nieprawidłowości przy usuwaniu skutków powodzi i próbę wyłudzenia działek dla powodzian na potrzeby własnej rodziny. Jednakże kontrola nie wykazała żadnych nieprawidłowości, a obecny informator „GW” przegrał w obu instancjach proces o zniesławienie.
Autorzy śledztwa TVP Info przypominają też inne kwestie. Prokuratura oskarżyła Romana Lisa i jego brata Józefa o wyłudzenie z PFRON w latach 2004-10 ok. 180 tys. zł, fałszerstwa dokumentów i poświadczenie nieprawdy. W 2015 r. Sąd Okręgowy w Krakowie skazał Romana Lisa na dwa lata więzienia w zawieszeniu, a jego brata Józefa na rok. Sąd Apelacyjny w Krakowie podtrzymał wyrok. Zatem podsumujmy - Lis, który opiera się na zmanipulowanych informacjach i jest źródłem m.in. „GW” w sprawie rzekomych oszustw Obajtka, sam wielokrotnie był oskarżany i ma na swoim koncie wyroki. Ciężko zatem uznać go za wiarygodnego.
To nie przeszkadza jednak także politykom opozycji, by podsycać manipulacje. Sami przy tym narazili się na niewygodne pytania. TVP info zwraca uwagę między innymi na osobę Marka Sowy. Poseł Platformy Obywatelskiej w zeznaniach majątkowych wskazywał wyjątkowo niską wartość sporego domu. Liczący 276 m kw. dom ( wraz z działką) wyceniał na 250 tys. zł. Podobne nieruchomości w tej samej miejscowości, wybudowane w podobnym czasie, szacowane są nawet dwukrotnie drożej. Sam był na „tropie” ukrywanego majątku Obajtka.
Zostając jednak przy PO Marchoń, Mucha i Wybranowski pokazują kolejne układy. Docierają do osoby Agnieszki Pomaskiej, która również mocno włączyła się w „kampanię” Wyborczej. Zawdzięcza ona swoją karierę wsparciu byłego ministra Sławomira Nowaka (do poniedziałku tymczasowo aresztowanego). To Nowak jako minister w kancelarii premiera Donalda Tuska mocno lobbował za powołaniem Macieja Krupy, męża Pomaski, na szefa Muzeum Westerplatte, Krupa przez kilka lat był dyrektorem biura poselskiego Nowaka. Idąc krok dalej - Latem ubiegłego roku w protest przeciwko fuzji Lotosu z Orlenem zaangażowała się obok Pomaski także mocno związana z pomorskim układem biznesowo-politycznym prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, dawniej bliska współpracowniczka zamordowanego w 2019 r. prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Ten ostatni na sesji Rady Miasta Gdańska (2018 r.) apelował, by zablokować przejęcie Lotosu przez Orlen.
Dziennikarze przechodzą do układania wszystkich puzzli w całość. Pokazują między kolejne powiązania ludzi opozycji z Lotosem i dlaczego fuzja tej spółki z Orlenem tak bardzo im przeszkadza. I jak dbali o relacje z życzliwymi mediami.
CZYTAJ WIĘCEJ O ŚLEDZTWIE TVP INFO: Polowanie na Obajtka. Komu i dlaczego przeszkadza prezes PKN Orlen
Czytaj też: Sąd wstrzymał decyzję przejęcia Polska Press
Czytaj też: Wstrzymanie decyzji Prezesa UOKiK godzi w prawa przedsiębiorców
Czytaj też: „Kasta” chce na dobre zablokować przejęcie Polska Press!
TVP Info/KG