Informacje

Fot.sxc.hu
Fot.sxc.hu

Kosakowo już działa. Kolejne są w rozbudowie.

Polska Agencja Prasowa

  • Opublikowano: 3 stycznia 2014, 05:16

  • Powiększ tekst

PGNiG uruchomiło nowy, kawernowy podziemny magazyn gazu Kosakowo. Jego pojemność to ok. 61 mln m sześc. gazu, ale w najbliższych latach ma zostać rozbudowany do pojemności nawet ok. 300 mln m. sześc. Rozbudowa kolejnych magazynów trwa.

To pierwszy magazyn gazu wysokometanowego spółki na Pomorzu. Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) chce, by inwestycja ta pozwoliła podłączyć do systemu nowych odbiorców. Magazyn ma być w kolejnych latach stopniowo rozbudowywany, by w 2015 r. można było do niego wtłoczyć 100 mln m sześc. surowca, a w 2021 r. w sprzyjających warunkach nawet ok. 300 mln m sześc.

Oprócz Kosakowa, PGNiG modernizuje inne magazyny gazu. Na początku 2014 roku ma zostać zakończona rozbudowa największego z nich - w Wierzchowicach w województwie dolnośląskim - z obecnych 575 mln m sześc. do 1,2 mld metrów sześc. Do 2023 r. zlokalizowany w centralnej części kraju magazyn Mogilno ma zwiększyć pojemność z 408 mln m sześc. do ok. 800 mln m sześc.

Spółka posiada także magazyny gazu w południowo-wschodniej Polsce - Strachocina (330 mln m sześc.), Husów (350 mln metrów sześc; w 2014 zakończenie rozbudowy do 500 mln m sześc.), Brzeźnica (65 mln m sześc., w 2016 r. zakończenie rozbudowy do 100 mln m sześc.), Swarzów (90 mln m sześc.).

Rozbudowa magazynów jest ważna z punku widzenia bezpieczeństwa gazowego Polski, bo w minionych latach w czasie sporów gazowych pomiędzy Rosją i Ukrainą polski rząd wprowadzał ograniczenie w dostawach surowca dla przemysłu w czasie zimy. W przyszłości, w przypadku podobnych konfliktów, groźba prowadzenia takich ograniczeń będzie dużo mniejsza. 

Zakładając, że w 2014 zakończone zostaną projekty rozbudowy nowych magazynów, w tym roku ich łączna pojemność wyniesie ok. 2,5 mld metrów sześciennych. Roczne zapotrzebowanie Polski na ten surowiec to ok. 15 mld m sześc.

Większość podziemnych magazynów gazu zlokalizowanych jest w częściowo wyeksploatowanych złożach ropy naftowej i gazu ziemnego. Zaletą tego jest to, że zazwyczaj mają połączenia z głównymi gazociągami, a na złożu istnieją już odwierty, które można wykorzystać. Z kolei infrastruktura naziemna znacznie obniża koszty budowy magazynu. Wadą jest to, że zazwyczaj tego typu magazyny można napełnić i opróżnić tylko w ciągu roku. PGNiG posiada pięć takich magazynów gazu - Husów, Strachocina, Brzeźnica, Swarzów i Wierzchowice.

Nowe Kosakowo, podobnie jak już działające Mogilno, to magazyny w kawernach solnych. Zajmują one o wiele mniejszą powierzchnię niż magazyny w wyeksploatowanych złożach. Również ich czas budowy jest krótszy. Budowa kawern solnych jest jednak bardziej kosztowna niż w przypadku wyeksploatowanych złóż węglowodorów. W ciągu roku można je jednak wiele razy napełniać i opróżniać i dlatego są bardzo dobrym zabezpieczeniem w przypadku gwałtownego wzrostu zapotrzebowania na gaz ziemny.

Jak podkreśla PGNiG, pomimo liberalizacji rynku gazowego w Europie rośnie znaczenie podziemnych magazynów gazu jako gwarancji zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego. Większość państw w Unii Europejskiej jest uzależniona od importu gazu ziemnego, zmuszona do utrzymywania zapasów i tworzenia magazynów strategicznych na wypadek trudności z dostawami gazu.

Spośród państw UE tylko w trzech - w Holandii, Danii i Wielkiej Brytanii - udział własnego wydobycia gazu ziemnego zaspokaja więcej niż 50 proc. zapotrzebowania na ten surowiec. Pozostałe kraje są silnie uzależnione od dostaw zewnętrznych - podaje spółka. Austria, Francja i Niemcy nie posiadają własnego gazu, ale mają dużo magazynów, a Hiszpania, Belgia i Grecja nie mają ani własnego gazu, ani magazynów.

Polska posiada własne złoża, które zaspokajają jedną trzecią zapotrzebowania na gaz.

(PAP)

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.