Kokaina w bananach z dyskontu
Niemiecka policja przechwyciła 140 kilogramów kokainy ukrytych w kartonach z bananami dostarczonymi do sieci sklepów dyskontowych w Berlinie – podał Urząd Kryminalny (LKA) w Berlinie. Wartość czarnorynkową narkotyków oszacowano na 6 mln euro.
Paczki z podejrzanym białym proszkiem znaleźli w pudłach z bananami w poniedziałek rano pracownicy filii sieci Aldi w berlińskiej dzielnicy Reinickendorf. Powiadomiona o niecodziennym odkryciu policja znalazła narkotyki w kilku dalszych supermarketach w Berlinie oraz w Velten w Brandenburgii - czytamy w oświadczeniu prasowym LKA.
"To zupełny przypadek" - powiedział przedstawiciel LKA Olaf Schremm. Jego zdaniem handlarze narkotyków popełnili "logistyczny błąd". Nie wiadomo, kto miał być odbiorcą towaru. Zdaniem służb celnych kokaina nie była przeznaczona dla kogoś z Berlina. Być może sprawcom nie udało się odpowiednio wcześnie zabrać narkotyków z kontenera - powiedział tygodnikowi "Der Spiegel" funkcjonariusz służb celnych Andreas Beyer.
Śledztwo przeprowadzone przez policję i służby celne wykazało, że ładunek dotarł do Niemiec drogą morską z Kolumbii. Następnie 1150 kartonów przewieziono z portu w Hamburgu do centrali owocowo-warzywnej w Berlinie, w dzielnicy Moabit, skąd poszczególne partie towaru dostarczono do sklepów.
Jak podała policja, jest to druga pod względem wielkości przechwycona partia kokainy w minionych 35 latach.
PAP, lz