Sasin: "Nowy Ład" pozwoli wejść na ścieżkę szybszego wzrostu gospodarczego
„Nowy Ład” pozwoli on wejść na ścieżkę szybszego wzrostu gospodarczego - powiedział w rozmowie z Polskim Radiem wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Dodał, że pocovidowy kryzys paradoksalnie można potraktować jako szanse skrócenia dystansu gospodarczego do państw UE.
Wicepremier Sasin pytany w Programie 1 PR o najważniejsze elementy „Polskiego Ładu”, wskazał, że jest to dokument przemyślany i trzeba go traktować jako całość. „To kwesta dochodów, regulacje podatkowe i ochrona zdrowia, kwestie związane z inwestycjami i mieszkaniowe, które są niezwykle ważne dla rodzin” - dodał.
Jak tłumaczył, pozwoli on wejść na ścieżkę szybszego wzrostu gospodarczego.
Według szefa MAP, postcovidowy kryzys paradoksalnie można potraktować jako szanse. Jak tłumaczył, „jeszcze rok, dwa lata temu dystans rozwoju gospodarczego dzielący nas z krajami UE był większy. Dziś, w sytuacji kiedy Polska w miarę obronną ręką ten kryzys przechodzi, ten dystans się skraca” - powiedział.
Jak dodał, że realne staje się to, że w ciągu dekady jesteśmy w stanie dogonić poziomem życia i dochodów Polaków takie kraje jak Włochy, Hiszpania czy Portugalia.
„Te rozwiązania, które proponujemy w +Polskim Ładzie+ mają temu służyć. Z jednej strony wyrównywać różnice społeczne, podnosić jakość usług świadczonych obywatelom przez państwo, z drugiej poprzez inwestycje tworzyć miejsca pracy i dawać impuls rozwoju firm” wskazał.
Sasin był również pytany o zmiany w programach „czyste powietrze” i „mój prąd”. W odpowiedzi wskazał, że te programy będą dalej rozwijane, że dużo więcej pieniędzy trafi na zmianę źródła energii w domach. „Polska Spółka Gazownictwa pracuje nad zmaksymalizowaniem nakładów na rozwój sieci gazowniczej, aby dotrzeć do tych miejscowości, do których sieć wciąż nie dotarła” - powiedział.
Mówił też o planowanym wspieraniu innych programów prosumenckich, dla indywidualnych producentów energii i programy dostępu do czystej wody.
Według Sasina, rząd ma wszystko policzone. Wskazał, że te programy będą finansowane z środków UE, które trafią do Polski oraz z własnych wpływów budżetowych. „To będzie miks finansowy, a własne środki będą pochodziły z rosnącego tempa wzrostu gospodarczego. Mimo że nowe regulacje podatkowe spowodują, że wpływy z podatku PIT zmaleją o ok. 5-7 mld zł, to wzrost płac i zatrudnienia wyrówna te straty budżetowe” - zaznaczył.
Jak dodał, w Ładzie został też zapisany cały system tzw. obligacji rozwojowych. „Przy tak niskim oprocentowaniu lokat w bankach, liczymy, że Polacy zamiast trzymać tam pieniądze, będą chętnie nabywać obligacje skarbu państwa” - zaznaczył.
Polski Ład to firmowany przez partie tworzące Zjednoczoną Prawicę nowy program społeczno-gospodarczy na okres po pandemii. Jedną z jego propozycji jest podniesienie kwoty wolnej od podatku z maksymalnie 8 tys. zł do 30 tys. zł rocznie.
Czytaj też: Morawiecki: Rośnie nadzieja na powrót do normalności
PAP/kp