Informacje

Uczelnie otwierają nowe kierunki bez gwarancji, że student znajdzie pracę

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 13 stycznia 2014, 07:55

    Aktualizacja: 13 stycznia 2014, 13:50

  • Powiększ tekst

Uniwersytety wycofują się z kształcenia na tradycyjnych kierunkach. W zamian otwierają modne specjalizacje. Po tych jednak trudno o pracę - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Jak pisze gazeta w ostatnich ośmiu latach liczba studentów zmniejszyła się o 340 tys. (17 proc.). W efekcie szkoły wyższe dokonują analizy, które kierunki należy zlikwidować. Głównym kryterium jest popularność wśród studentów. Im ona mniejsza tym mniejsze szanse na zachowanie kierunku. Według badań spadek chętnych jest na takich studiach jak politologia, socjologia, stosunki międzynarodowe. Z humanistycznych jedynie prawo wciąż cieszy się największym zainteresowaniem.

Najbardziej zagrożona jest filozofia. Na Uniwersytecie Rzeszowskim o jedno miejsce na tym kierunku ubiegało się 0,3 kandydata. Rada wydziału na Uniwersytecie w Białymstoku wnioskuje o zamknięcie tego fakultetu (decyzję podejmie rektor). Z kolei na Uniwersytecie Jagiellońskim już zapadła decyzja o likwidacji kierunku kulturoznawstwo

- informuje "DGP".

Uczelnie próbują się ratować i wymyślają nowe kierunki.

Receptą na powstrzymanie spadku liczby kandydatów jest tworzenie nowych, modnych fakultetów o bardzo wąskiej specjalizacji. Na UwB w zamian za filozofię ma powstać kognitywistyka (zajmująca się możliwościami poznawczymi człowieka). Z kolei Uniwersytet Śląski chce otworzyć oligofrenopedagogikę i arteterapię oraz mediteranistykę (wiedza o śródziemnomorskich kulturach). Hitem ostatniej rekrutacji była np. kryminologia (45,7 osoby na 1 miejsce, 1. miejsce wśród najbardziej obleganych kierunków). Dużą popularnością cieszyła się też np. behawiorystyka zwierząt (4,5 osoby na 1 miejsce, więcej niż na prawie czy architekturze).

Sęk w tym jak mówi gazecie prof. Mieczysław Kabaj z Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych uczelnie powinny opierać się na danych z rynku pracy, anie podążać za modą.

– Takie podejście jest bardzo ryzykowne. Absolwenci tych kierunków mogą nie znaleźć prac

- mówi ekspert "Dziennikowi Gazecie Prawnej".

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna/Opr. Jas

Więcej na ten temat przeczytasz tutaj.

 

 

 

---------------------------------------------------------------------------------

---------------------------------------------------------------------------------

Zachęcamy do zakupów wSklepiku.pl!

W ofercie naszego sklepu można znaleźć :książki o różnorodnej tematyce, audiobooki, poradniki oraz bardzo atrakcyjne gadżety portalu.

Zapraszamy!

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych