Szef RE ma nadzieję, że Putin wjedzie na białym koniu
Szef Rady Europejskiej Charles Michel rozmawiał w poniedziałek telefonicznie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem o Białorusi i Ukrainie. Belgijski polityk uważa, że Rosja może odegrać ważną rolę we wspieraniu pokojowego rozwiązania kryzysu na Białorusi. Tak widzi to szef Rady Europejskiej? Podpalacz w roli strażaka?
Przewodniczący Rady Europejskiej powtórzył ocenę UE dotyczącą przymusowego lądowania samolotu Ryanair i poinformował o sankcjach nałożonych przez Unię Europejską w związku z incydentem.
Podkreślił, że istotne jest uwolnienie więźniów politycznych na Białorusi, zaprzestanie represji i przemocy w tym kraju oraz zaangażowanie się w otwarty dialog narodowy. Rosja może odegrać ważną rolę we wspieraniu pokojowego rozwiązania kryzysu - miał wskazać.
Przywódcy wymienili też opinie na temat Libii, konfliktu armeńsko-azerbejdżańskiego, a także pandemii Covid-19, szczepionek i innych kwestii globalnych.
Michel przekazał stanowisko Rady Europejskiej w sprawie stosunków UE-Rosja, m.in. fakt, że przywódcy UE potępili nielegalne, prowokacyjne i destrukcyjne działania Rosji przeciwko UE, jej państwom członkowskim i innym krajom.
UE jest zjednoczona i solidarna w obliczu takich aktów. Stosunki UE-Rosja są na niskim poziomie. Ta sytuacja lub jej dalsze pogarszanie się nie leży w interesie żadnej ze stron - miał wskazać Michel.
Przewodniczący Rady Europejskiej potwierdził niezachwiane poparcie UE dla niepodległości, suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy w jej granicach uznanych na arenie międzynarodowej.
PAP, mw
CZYTAJ TEŻ: Przełom w Agorze? Pochwała dla premiera oraz innowacyjnego Zenka!