Karmienie piersią to same korzyści
Polskie młode mamy są świadome korzyści, jakie dziecku daje karmienie mlekiem mamy. Aż 96 proc. z nich deklaruje, że karmi swojego malucha piersią – wynika z badania opinii przeprowadzonego w ramach programu „1000 pierwszych dni dla zdrowia”.
Badanie zostało zainicjowane przez Fundację Nutricia. Przeprowadzono je w 2020 roku wśród 3311 mam dzieci w wieku do 3. roku życia oraz 150 kobiet w ciąży. Okazją do przedstawienia jego wyników jest Międzynarodowy Tydzień Karmienia Piersią, który obchodzimy w dniach 1-7 sierpnia 2021 r. Został on ustanowiony w 1990 r. przez UNICEF.
Z badania wynika, że aż 96 proc. młodych mam karmi piersią, a 83 proc. kobiet spodziewających się dziecka planuje karmić je piersią po porodzie. Przez pierwsze pół roku życia dziecka wyłącznie piersią karmi 60 proc. mam. Z kolei 74 proc. kobiet kontynuuje karmienie piersią dzieci w przedziale wiekowym od 7. do 12. miesięcy.
Zdecydowana większość Polek – 77 proc. - decyduje się na karmienie piersią ze względu na troskę o zdrowie i prawidłowy rozwój malucha. Kobiety wiedzą też, że w swoim mleku przekazują niezbędne składniki odżywcze kluczowe w procesie nabywania odporności dziecka – 66 proc. Badane mamy wskazują też, że karmią piersią ze względu na chęć budowania więzi z niemowlęciem – 42 proc. oraz zwracają uwagę na fakt, że karmienie piersią jest wygodne – 60 proc.
„Polki są świadome korzyści, jakie ich dzieciom przynosi karmienie piersią. Większość z nich planując macierzyństwo, planuje także karmienie piersią. Wiedzą, że mleko matki to najlepszy pokarm w pierwszych miesiącach życia dziecka” – komentuje cytowana w informacji prasowej przesłanej dietetyk i ekspertka programu „1000 pierwszych dni dla zdrowia” Karolina Łukaszewicz.
Jak przypomina dietetyczka, Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleca, aby karmić piersią minimum 6 miesięcy, a później kontynuować ten proces w zależności od preferencji mamy i dziecka – nie ma wyznaczonego czasu, kiedy powinno się zaprzestać karmienia.
Przez pierwsze pół roku życia dziecka mleko mamy stanowi podstawę jego diety i nie potrzebuje on dodatkowych posiłków – mleko zaspokaja pragnienie oraz głód. Moment rozszerzania diety o nowe produkty jest indywidualny dla każdego malucha – powinien się on rozpocząć pomiędzy 17. a 26. tygodniem życia dziecka. Wraz z rozszerzaniem diety, udział mleka mamy w jadłospisie jest coraz mniejszy, ale to wciąż niezwykle cenne źródło witamin i innych potrzebnych łatwo przyswajalnych składników. Meko mamy lub mleko modyfikowane stanowi podstawę żywienia w pierwszym roku życia.
„Kobiece mleko to nie tylko pokarm, ale również sposób przekazywania dziecku składników wspierających układ odpornościowy. Młody organizm w momencie urodzenia jest bezbronny, a komórki immunologiczne nie są jeszcze gotowe do samodzielnej walki z czynnikami zewnętrznymi. Potrzebują wsparcia w postaci mleka mamy, której pokarm zawiera cenne składniki odżywcze, kluczowe witaminy, białko, kwasy tłuszczowe, oligosacharydy mleka kobiecego, a także przeciwciała wytworzone w jej organizmie” – tłumaczy Łukaszewicz. Dzięki karmieniu piersią maluch buduje swoją odporność, a dzięki prawidłowemu żywieniu w jego jelitach kształtuje się korzystna mikrobiota – zbiór dobroczynnych drobnoustrojów (głównie bakterii), które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu.
„Karmienie piersią zmniejsza ryzyko wystąpienia infekcji u dzieci oraz wpływa na kształtowanie odporności w wieku późniejszym” – podkreśla dietetyczka.
Karmienie piersią to także intymny proces, który buduje bliskość pomiędzy mamą, a dzieckiem. U kobiety sprzyja redukcji masy ciała po porodzie, a w perspektywie długofalowej zmniejsza ryzyko wystąpienia raka sutka i raka jajnika.
Karmienie piersią jest procesem, który nie zawsze jest prosty, dlatego wymaga nauki. Z badania wynika, że tylko 12 proc. polskich mam nigdy nie miało żadnych trudności związanych z karmieniem piersią. Od razu po urodzeniu dziecka jedynie 34 proc. kobiet nauczyło się karmić je piersią. Coraz mniej pań (24 proc. w 2014 roku i 4 proc. w 2020) uważa, że karmienie piersią to naturalny proces i każda kobieta umie karmić od razu.
Łukaszewicz zwraca uwagę, że niemal co piąta mama (19 proc.) w badaniu stosowała karmienie mieszane, czyli łączy karmienie piersią z podawaniem mleka modyfikowanego. „Nasze badanie wykazało, że mamy, które je stosują lub stosowały, jako główne powody wskazują najczęściej brak wystarczającej ilości pokarmu w piersi. To bardzo ważne, aby w razie problemów z laktacją korzystać ze wsparcia doradcy laktacyjnego czy lekarza prowadzącego” – podkreśla dietetyczka.
W nauce procesu karmienia piersią pomóc mogą poradniki stworzone przez mamy oraz ekspertów, np. bezpłatny Poradnik „Karmienie Piersią” przygotowany według zaleceń Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci. W poczekalni w przychodni czy podczas spaceru warto słuchać także podkastów, np. z udziałem dr Joanny Neuhoff-Murawskiej, dietetyczki klinicznej z Instytutu „Pomnik-Centrum Zdrowia Dziecka ”Odkryj super moce mleka mamy!”, zachęcają eksperci programu „1000 pierwszych dnia dla zdrowia”. Wsparcie można też uzyskać u położnych środowiskowych bądź u doradców laktacyjnych.
Jak wskazuje Łukaszewicz, gdy karmienie piersią nie jest możliwe, kobieta powinna podawać dziecku mleko modyfikowane dopasowane do jego potrzeb - najlepiej po konsultacji z lekarzem.
PAP/ as/