Informacje

Ukraińcy widzą swoją przyszłość w Polsce / autor: pixabay.com
Ukraińcy widzą swoją przyszłość w Polsce / autor: pixabay.com

Ukraińcy chcą wrócić do pracy w Polsce

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 1 października 2020, 10:53

    Aktualizacja: 1 października 2020, 10:56

  • Powiększ tekst

61 proc. Ukraińców chce wrócić do Polski do pracy. Co piąty widzi przyszłość swoich dzieci poza rodzimym krajem.

Kilkukrotnie wyższe wynagrodzenia niż w swoim kraju, bliskość geograficzna i kulturowa oraz niska bariera językowa to najważniejsze powody, dla których Ukraińcy decydują się na emigrację do Polski. Większość, bo aż 61 proc. tych, którzy mieli doświadczenia pracy nad Wisłą, planuje powrót – wynika z „Barometru Polskiego Rynku Pracy” przygotowanego przez Personnel Service, firmę specjalizującą się w rekrutacji i zatrudnianiu pracowników z Ukrainy.

CZYTAJ TEŻ: Bosmanka, majorka, poruczniczka: Feminizm wchodzi do wojska

Co więcej, masowa emigracja zarobkowa z Ukrainy, która trwa już od 2014 roku powoduje, że - jak wskazuje Rating Group - już niemal co piąty Ukrainiec widzi przyszłość swoich dzieci poza ojczyzną.

Z szacunków Narodowego Banku Ukrainy wynika, że poza granicami kraju przebywa nawet 7-9 mln Ukraińców. Tak masowy charakter emigracji zarobkowej, który trwa już od kilku lat, powoduje, że zwiększa się tolerancja na wyjazd - i to nie tylko tymczasowo - za pracą. Ukraińcy poza swoją ojczyzną mogą zarobić kilkukrotnie więcej, ale do argumentów finansowych dochodzą też inne. Stabilność polityczno-gospodarcza czy większe możliwości rozwoju to korzyści, z których zwłaszcza młodzi nie chcą łatwo rezygnować i to ich przekonuje do wyjazdu na stałe. Co więcej, już co piąty dorosły wskazuje, że widzi lepszą przyszłość dla swoich dzieci poza Ukrainą – mówi Krzysztof Inglot, prezes Personnel Service i ekspert rynku pracy.

CZYTAJ TEŻ: Lex Uber obowiązuje od dziś!

Epidemia koronawirusa zmieniła rynek pracy i emigrację zarobkową z Ukrainy do Polski. Nadal jednak argumenty, które przemawiały do pracowników z Ukrainy przed wybuchem epidemii, pozostają aktualne. Z badań wynika, że dla 64 proc. najważniejsza była bliskość geograficzna i kulturowa, a 54 proc. wskazywała na kilkukrotnie wyższe niż w ojczyźnie zarobki. Ostatnie miejsce na podium zajmuje niska bariera językowa, kluczowa dla 52 proc. osób. 4 na 10 pracowników z Ukrainy docenia obecność w Polsce rodziny i znajomych, a co czwarta dużą liczbę ofert pracy. Dla 15 proc. znaczenie ma stabilna sytuacja polityczno-gospodarcza.

Epidemia koronawirusa delikatnie zachwiała tymi statystykami, ale nadal wśród Ukraińców widzimy dużą chęć przyjazdu do Polski do pracy. Tym, co aktualnie najmocniej wyhamowuje migrację, jest konieczność odbycia dwutygodniowej kwarantanny, czyli brak możliwości rozpoczęcia pracy od razu. Wielu pracodawców decyduje się jednak, żeby zapewnić pracownikom warunki do odbycia kwarantanny– mówi Krzysztof Inglot.

CZYTAJ TEŻ: Służby badają wątek Tuska w kontekście procederu Nowaka

Z danych Rating Group wynika, że już prawie co piąty Ukrainiec jest zdania, że ich dzieci nie powinny wiązać swojej przyszłości z krajem . Przeciwnego zadania jest 77 proc. osób, a 7 proc nie wie, czy chciałoby stałej emigracji ich dzieci. Jako główny powód zwiększonej tolerancji na wyjazd z kraju większość respondentów podało złą sytuację gospodarczo-ekonomiczną Ukrainy – 59 proc. jest nią rozczarowanych.

PS/RO

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych