Gospodarka i finanse w następnym tygodniu
Głównym wydarzeniem drugiego tygodnia kwietnia będzie posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Choć z pewnością żadne decyzje dotyczące zmiany stóp procentowych nie zostaną podjęte, to interesujące mogą być informacje o prawdopodobnym terminie zmiany polityki pieniężnej. Tu również nie powinno być niespodzianek.Rada już wcześniej sygnalizowała, że stopy procentowe pozostaną na dotychczasowym poziomie co najmniej do końca trzeciego kwartału 2014 r. Trudno więc w najbliższych miesiącach liczyć na wyższe odsetki z lokat bankowych, ale też wciąż można korzystać z niskiego oprocentowania kredytów.
Nie tylko amerykańscy inwestorzy będą z uwagą czytać protokół z poprzedniego posiedzenia amerykańskiego banku centralnego, również poszukując sugestii dotyczących podwyżki stóp procentowych. W tej bardzo istotnej dla sytuacji na rynkach finansowych kwestii nadal nie ma jasności. To właśnie na konferencji po marcowym posiedzeniu Janet Yellen, szefowa Fed oznajmiła, że jest duże prawdopodobieństwo rozpoczęcia cyklu podwyżek stóp w pierwszej połowie 2015 r. W minionym tygodniu stwierdziła jednak, że amerykańska gospodarka wciąż potrzebuje wyjątkowego wsparcia. Rynki będą więc wyczulone na wszelkie sygnały w tej sprawie.
Z uwagi na bliskie związki naszej gospodarki z Niemcami, warto śledzić informacje z tego kraju. W poniedziałek opublikowane zostaną dane o produkcji przemysłowej w lutym. Pierwszy miesiąc roku był bardzo pomyślny i przyniósł jej wzrost o 3,6 proc. Potwierdzenie tej tendencji byłoby optymistycznym dla nas sygnałem. Podobnie jak środowe dane dotyczące niemieckiego handlu zagranicznego.
Nie zabraknie także informacji z Chin. Na sytuację w tym kraju inwestorzy patrzą od pewnego czasu z dużym niepokojem. W czwartek poznamy dane dotyczące handlu zagranicznego w marcu. Dane za luty, mówiące o ponad 18 proc. spadku eksportu były sporym zaskoczeniem i spowodowały nerwowe reakcje. Oczekuje się że w marcu eksport wzrósł o 5 proc., ale z 10 do 3 proc. obniży się dynamika importu.
Giełdy
Na warszawskiej giełdzie powody do zadowolenia mogą mieć inwestorzy działający w sektorze średnich spółek. Tu zwyżki indeksów przekraczały w skali tygodnia 2 proc., a wśród notowanych firm można znaleźć atrakcyjne propozycje. W segmencie dużych firm było trochę gorzej. Traciły na wartości akcje większości banków. Spore ryzyko wciąż wiąże się z papierami spółek z branży surowcowej. Zmienna bywa też koniunktura dla firm energetycznych. Warto pamiętać jednak o zbliżających się dywidendowych żniwach. Nie brakuje spółek, które zamierzają podzielić się zyskami z posiadaczami akcji.
Waluty
Nasza waluta wyraźnie zyskuje wobec euro i franka szwajcarskiego. Nieznacznie zdrożał jedynie dolar. Te zmiany to głównie efekt sytuacji na światowym rynku, gdzie karty rozdają największe banki centralne. Europejski Bank Centralny zapowiada możliwość dalszego łagodzenia polityki pieniężnej, co osłabia wspólną walutę. Tym samym śladem idą Szwajcarzy. Z kolei amerykańska rezerwa federalna konsekwentnie ogranicza skup obligacji, a inwestorzy spekulują, kiedy dojdzie do pierwszej podwyżki stóp procentowych. Dolar powinien się więc umacniać w perspektywie średnioterminowej.
Surowce
Na rynkach surowcowych powstrzymana została spadkowa tendencja notowań miedzi. Kontrakty na ten metal zyskały jedynie około 2 proc., ale znalazły się powyżej poziomu 300 centów za funt. Sprzyjała im informacja, że chińskie władze zamierzają kontynuować wspieranie rozwoju gospodarki. Spadkowy trend utrzymuje się w przypadku ropy naftowej. Jej cena przejściowo zbliżyła się do 104 dolarów za baryłkę, czyli poziomu najniższego od listopada ubiegłego roku. Notowania złota w pierwszych dniach tygodnia kontynuowały spadki, lecz w końcówce ten trend uległ wyhamowaniu. Wciąż jednak uncję kruszcu można kupić za mniej niż 1300 dolarów. Od połowy marca złoto potaniało o ponad 6 proc.
Można upolować wyższe odsetki
Fakt, że stopy procentowe pozostają na rekordowo niskim poziomie i utrzymają się na nim jeszcze przez co najmniej kilka miesięcy, nie oznacza, że nie można znaleźć banku, który podwyższa atrakcyjność oferowanych lokat. W kwietniu zdecydowały się na to między innymi FM Bank i BNP Paribas.
PZU wprowadza ważne zmiany w OC
Największy polski ubezpieczyciel wprowadza bezpośrednią likwidację szkód. PZU wypłaci swoim klientom odszkodowanie lub zwróci koszty naprawy auta w przypadku gdy szkodę spowodował kierowca mający OC w innym towarzystwie ubezpieczeniowym. To PZU, a nie ubezpieczony w nim klient, będzie później dochodziło roszczeń od firmy, w której ubezpieczony był sprawca. Ma to nie tylko ułatwić życie klientom i usprawniać uzyskanie świadczenia, ale sprzyjać powinno rzetelnej wycenie szkody.
Źródło: GERDA BROKER