Opinie

WIELBARK KONFERENCJA PRASOWA PREZESA PKN ORLEN / autor: PAP/Tomasz Waszczuk
WIELBARK KONFERENCJA PRASOWA PREZESA PKN ORLEN / autor: PAP/Tomasz Waszczuk

Polska węglem stoi? Nie tylko!

Prof. Zbigniew Krysiak

Prof. Zbigniew Krysiak

Ekonomista, prezes Instytutu Myśli Schumana

  • Opublikowano: 27 kwietnia 2023, 16:31

    Aktualizacja: 27 kwietnia 2023, 16:39

  • Powiększ tekst

- Ostatnie lata spowodowały konieczność przyspieszenia procesu transformacji energetycznej w Europie - uważa profesor Zbigniew Krysiak. Poniżej jego pełna opinia

Dwie duże farmy fotowoltaiczne

W ślad za tym, Orlen jako pierwsza krajowa spółka zobowiązała się do osiągnięcia neutralności emisyjnej do 2050 r. Sukcesywnie inwestuje w zielone technologie, które pozwolą jej m.in. zwiększyć swoją zdolność produkcyjną do 9 GW mocy z OZE. Jednym z etapów realizacji tego celu jest uruchomienie przez Grupę dwóch dużych farm fotowoltaicznych: PV Wielbark o mocy 62 MW oraz PV Gryf o mocy 25 MW. Z roku na rok rośnie odsetek energii pozyskiwanej w Polsce ze źródeł nisko- i zeroemisyjnych. W 2022 roku przekroczył on 20 procent. Natomiast, jeśli nasza krajowa polityka w obszarze transformacji energetycznej będzie nadal prowadzona w tak przemyślany sposób, są duże szanse, że pod koniec 2023 roku wartość ta znacząco wzrośnie.

Niewątpliwym kluczem do sukcesu rozwoju zielonej energetyki w Polsce mogą być dalsze, sprawne działania naszego narodowego koncernu multienergetycznego. 27 kwietnia zainaugurowano bowiem działalność kolejnej już w zasobach Orlenu farmy fotowoltaicznej. Instalacja w Wielbarku zajmuje obszar ok. 119 ha, zbudowana została z użyciem blisko 150 tys. paneli, ponad 300 falowników oraz prawie 2,5 tys. ton stali. Moc instalacji to obecnie 62 MW, a według zapowiedzi koncernu do końca roku ma wzrosnąć nawet do 70 MW. Dzięki jednej takiej farmie można dostarczyć energię elektryczną do ok. 35-40 tys. gospodarstw domowych co odpowiada aglomeracji z zaludnieniem na poziomie 150 -200 tys. mieszkańców. A takich miast w Polsce mamy bardzo dużo. Uważam, że właśnie na zasilaniu tych wiekszych obszarów powinien w pierwszej kolejności skupić się Orlen, inwestując w kolejne rozwiązania oparte na OZE. Jest to bowiem kierunek znacznie bardziej efektywny, również pod kątem ekonomicznym, od zasilania pojedycznych budynków lub kilku mniejszych, rozproszonych osiedli mieszkaniowych.

Co istotne, w tym samym czasie, w wielkopolskiej Przykonie powstała farma o mocy 25 MW, a kolejnym krokiem w rozwoju polskiej fotowoltaiki będzie rozpoczęcie prac budowlanych dwóch nowych instalacji rozwijanych przez Energa Green Development – PV Mitra (65 MW) oraz PV Żuki (2,4 MW). Spółka należąca do Grupy Orlen ma już swoim portfelu projekty z tego zakresu o łącznej mocy ponad 550 MW, oczywiście na różnych etapach zaawansowania. Do tego należy doliczyć projekty czekające na rozpatrzenie wniosków o wydanie warunków przyłączenia, czyli dodatkowe 500 MW.

Inwestycje w OZE

Inwestycje w OZE to kierunek, który na przestrzeni lat zyskuje coraz większą popularność w większości krajów Unii Europejskiej. Wśród nich jest również Polska. Dzięki zaktualizowanej strategia Orlenu na najbliższe lata, nakłady finansowe w nisko- i zeroemisyjne źródła energii sięgną niebagatelnej kwoty 70 mld zł. Niestety, mimo rosnącego trendu, możemy zaobserwować również gwałtowne wycofywanie się niektórych państw z inwestowania w zielone rozwiązania. W ostatnim czasie Niemcy, na skutek układu ideologicznego propagowanego przez Olafa Scholza i część rządu, wycofali się z energetyki jądrowej. Tym samym, jeden z dotychczasowych liderów energetycznych starego kontynentu znacząco cofnie się w procesie realizacji tak pożądanej dzisiaj transformacji energetycznej. Co ciekawe, ok. 60 proc. mieszkańców Niemiec jest przeciwna odchodzeniu od atomu, co jednak polityczni decydenci ignorują.

Oczywiście, nie byłoby inwestycji w OZE na tak zaawansowanym poziomie, gdyby nie zeszłoroczne decyzje Grupy związane z budową koncernu multienergetycznego. To dzięki zakończeniu procesów konsolidacyjnych koncern jest w stanie przeznaczać tak duże, nawet jak na standardy europejskie, nakłady finansowe na działania transformacyjne, które zapewniają nie tylko pozyskiwanie zielonej energii, ale również bezpieczeństwo energetyczne całego regionu. Dzisiaj, chyba jak nigdy wcześniej, potrzebujemy w jak największym stopniu uniezależnić się od dostaw energii z zagranicy. Orlen po fuzji z Lotosem i PGNiG znalazł się w pierwszej dziesiątce europejskich grup energetycznych i paliwowych, a Polakom, widząc rosnący potencjał swojego krajowego koncernu nie pozostaje nic innego jak trzymać kciuki i oczekiwać coraz większych sukcesów na polu zielonej transformacji i bezpieczeństwa surowcowego.

prof. Zbigniew Krysiak Szkoła Główna Handlowa w Warszawie, Instytut Myśli Schumana

Czytaj też: Ruszyły dwie duże farmy fotowoltaiczne. Orlen stawia na OZE

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych