Opinie

Rys. Adam Polkowski
Rys. Adam Polkowski

Rząd: Polacy, nic się nie stało

Saxo Bank

Saxo Bank

Założony w 1992 roku w Danii Saxo Bank jest wyspecjalizowanym bankiem inwestycyjnym, oferującym m.in. platformę do handlu online na rynku Forex

  • Opublikowano: 1 lipca 2014, 13:36

  • Powiększ tekst

Premier przeprosił za niecenzuralne słowa swoich ministrów, zarządził natychmiastowe wyjaśnienie afery taśmowej i… uzyskał wotum zaufania. Pokrzepieni inwestorzy powrócili do skupu polskiego złotego, a „eksperci” uspokajają, że to już koniec kryzysu politycznego w Polsce. Sęk w tym, że to tak naprawdę dopiero początek.

Wczorajsze głosowanie nad wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska to – oprócz działań stricte wizerunkowych – próba kontroli wewnętrznej spójności Platformy Obywatelskiej, naruszonej nieco przez klikę kelnerów. Trudno odmówić obozowi rządowemu pewnego kunsztu w politycznej sztuce, jednak wszyscy ci, którzy spodziewają się stabilizacji sytuacji, zarówno na płaszczyźnie społecznej, jak i gospodarczej, powinni prześledzić analogiczne wydarzenia sprzed kilku lat, kiedy to Sojusz Lewicy Demokratycznej również padł ofiarą tzw. „zamachu stanu”.

Wotum zaufania zdobyte wówczas przez rząd Millera przedłużyło jego funkcjonowanie jedynie o kilka miesięcy. Następnie cała lewica pogrążyła się w politycznym niebycie, z którego wydostać się nie potrafi do dziś. Podobny los najprawdopodobniej spotka obecną administrację, a dobitnym dowodem na to jest drastyczny spadek w sondażach poparcia dla partii rządzącej, wskazujących, że wbrew oficjalnemu stanowisku polityków, stało się wiele.

Chwilowe odreagowanie wśród inwestorów, objawiające się umocnieniem polskiej złotówki oraz wzrostami na warszawskim parkiecie, to naturalna reakcja rynku zazwyczaj nietolerującego nagłych zmian, szczególnie tych będących pokłosiem skandalu. Przegłosowanie wotum zaufania oddalającego widmo przedterminowych wyborów, dało inwestorom poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji, co już niedługo może okazać się niestety złudne.

Mimo usilnych starań Rządu, próbującego za wszelką cenę odwrócić uwagę opinii publicznej od treści podsłuchów, niezadowolenie społeczne wynikające z rzeczywistej bierności lub wręcz fasadowości działań decydentów, będzie rosło w siłę. Co więcej, nie należy wykluczać scenariusza, jaki rozegrał się w Turcji, gdzie ujawnienie nagrań z podsłuchu premiera Recepa Tayyipa Erdogana, przyczyniło się do masowych protestów antyrządowych. Destabilizacja władz w Ankarze wywołała z kolei turbulencje gospodarcze, skutkujące wyraźnym odpływem kapitału zagranicznego, wzrostem rentowności tureckich obligacji oraz – co istotne – długotrwałą utratą zaufania wśród inwestorów.

Wiele wskazuje na to, że rząd Donalda Tuska, pomimo wygranej w głosowaniu nad wotum zaufania, nie zdoła w dłuższej perspektywie utrzymać władzy – w końcu polityka to nie tylko PR…

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych