Opinie

Leszczek Balcerowicz: Jest mało prawdopodobne, aby Polska kontynuowała to, co jest jej wielkim osiągnięciem, czyli doganianie Zachodu / autor: Fratria / MK (screen, YT)
Leszczek Balcerowicz: Jest mało prawdopodobne, aby Polska kontynuowała to, co jest jej wielkim osiągnięciem, czyli doganianie Zachodu / autor: Fratria / MK (screen, YT)

KOMENTARZE

Balcerowicz, czyli powrót do przeszłości

Jacek Karnowski

Jacek Karnowski

Dziennikarz, redaktor naczelny tygodnika "Sieci"

  • Opublikowano: 28 lutego 2021, 10:20

    Aktualizacja: 28 lutego 2021, 10:43

  • Powiększ tekst

„Jest mało prawdopodobne, aby Polska kontynuowała to, co jest jej wielkim osiągnięciem, czyli doganianie Zachodu pod względem poziomu życia i poziomu gospodarczego po ‘89 r.” - cytuje Jacek Karnowski na portalu wPolityce.pl publiczne wypowiedzi prof. Leszka Balcerowicza.

Nie chodzi mu o jakąś daleką przyszłość, ale - jak można wnosić z dość chaotycznego wywiadu - o lata 2022 i 2023. Winne oczywiście PiS, które prowadzi „zdegenerowaną polityką gospodarczą”, oznaczającą „upartyjnienie gospodarki kosztem praworządności, wolności, wysokiej inflacji” - omawia dalej słowa architekta polskiej strategii gospodarczej w latach 90. Jacek Karnowski.

»» O Krajowym Planie Odbudowy rządu premiera Mateusza Morawieckiego czytaj tutaj:

Premier: jest szansa szybko zbliżyć Polskę do poziomu Zachodu

Balcerowicz przyznaje, że „odbicie Polski w przyszłym roku będzie na tle innych krajów pokaźne”. Z czego będzie to wynikało? „Z naturalnych przyczyn”, czyli małego uzależnienia od sektora turystycznego. Ale później nadejdzie katastrofa. Bo rząd wydaje na programy socjalne, nie podwyższa wieku emerytalnego, i z niechęcią prywatnych przedsiębiorców do inwestowania poprzez „zniszczenie instytucji, bez których nie ma innowacji, inwestycji i porządnej pracy” oraz „niszczenie własności prywatnej i ograniczanie jej wskutek nacjonalizacji” - stwierdza Jacek Karnowski i podkreśla, że metodą jaką proponuje i dziś Leszek Balcerowicz jest powrót do forsownej prywatyzacji ze sprzedażą, jak się można domyślić, PKN Orlen w pierwszej kolejności.

„Czytając czytankowe recepty Leszka Balcerowicza można tylko zadumać się nad polską transformacją. Gdzie bylibyśmy, gdyby zmianami kierował ktoś, kto widzi realne procesy gospodarcze? Ktoś, kto wie, że światowy obieg gospodarczy to coś bardzo złożonego, i jednocześnie mocno sprzężonego z nagą siłą - państwa i kapitału? Taki ktoś też pewnie popełniłby błędy, ale gdyby był tylko nieco mniejszym doktrynerem niż Balcerowicz, Polska miałaby dziś dziesięć firm o skali Orlenu. Mogła mieć, bo w 1989 roku można było znacznie więcej uratować, niż uratowano. Nie wszystko, zgoda, ale jednak znacznie więcej. Wystarczyło chcieć. Wystarczyło wiedzieć, jak naprawdę wygląda Zachód.” - komentuje Jacek Karnowski.

»» Cały komentarz na temat poglądów i propozycji Leszka Balcerowicza czytaj na portalu wPolityce.pl:

Gdyby inaczej poprowadzono transformację po upadku komunizmu, mielibyśmy dziesięć Orlenów. Mamy jeden, a i tak chcą go sprzedać

Oprac. sek

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych